Strona:PL Stanisław Jachowicz,Ignacy Kraszewski-Bajki i powiastki 099.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Robią miód wprawdzie szerszenie i osy,
Ale gdzie tam do mego, jak niebo do ziemi!
Któżby mnie nawet porównywał z niemi.“

MRÓWKA.

Już mię nudzisz waćpani, aż mnie biorą mdłości.

PSZCZÓŁKA.

I to dokucza jejmości?
Ja mam dobre lekarstwo: miód z woskiem zmieszany
Zrobi skutek pożądany.
Przetopić razem, i w cieple zachować,
Potem cienko rozsmarować,
I ten plasterek na sercu przylepić;
Niewiele jeść i nic nie pić,
Tylko lekki kleik z miodem.

MRÓWKA.

O waćpanibyś wszystkich zamorzyła głodem,
Już nic niema na świecie, tylko miód waćpani.
Brzydko, kto się sam chwali, a każdego gani.




WILK W BARANIEJ SKÓRZE.

„Brałem otwarcie co się udało,
Dziś mi się zręcznej sztuki zachciało,
Mam skórę z owcy, w nią się ustroję,
Wtedy co ujrzę to moje.
Prawda, to figiel nielada!“
Tak wystrojony z lasu wypada;
Ale patrzcie co się stało?
Stado wilków kolegi swego nie poznało.
Wpadają tak jak na barana,
Co schwyci który zębami, to rana. —
„Zmiłujcie się co robicie?
Koledze wydrzecie życie!“
Nikt jęków jego nie słucha.