Strona:PL Stanisław Ignacy Witkiewicz - O Czystej Fromie.pdf/07

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

tycy. Tembardziej może postąpić tak estetyk. Wiadomo, że dążenie do zdefiniowania wszystkich pojęć danego systemu prowadzi do kręcenia się w kółko i wiadomo, że nie można zbudować żadnego systemu pojęć, bez jednego choćby zasadniczego twierdzenia, które przyjąć trzeba bez dowodu.
W filozofji i estetyce stworzenie czegoś kompletnie nowego jest prawie niemożliwem. Od wieków jedno i to samo zagadnienie jest formułowane w coraz to inny sposób. Może szkoła psychologistów w filozofji stworzyła względnie nowy pogląd, chociaż według niektórych, korzenie jej sięgają już w system Descartes‘a, a może dalej.
Problem Istnienia i problem Piękna, na równi z problemem dobra jest tak stary jak ludzkość myśląca. Chodziłoby o zbudowanie systemu w sposób najdoskonalszy tj. najbardziej ekonomiczny i najprostszy, przy pomocy jak najmniejszej ilości nowotworów pojęciowych, tworząc pojęcia tylko wtedy, gdy są one koniecznie potrzebne i odpowiadają faktycznie jakiejś rzeczywistości.
Dalej chodziłoby o to aby system taki był płodny, to znaczy, żeby miał zdolność pociągania za sobą dalekich konsekwencji i zdolność opisywania nowo zachodzących zjawisk danej sfery. Mam wrażenie że system mój ma te właściwości, o ile zgodzimy się na jego założenia podstawowe. Trudność sformułowania dla mnie polega na tem, że teorje moje są w ogóle mało znane, a książki przeważnie nieczytane. Dlatego, nie mogąc tutaj poświęcić się ja-