Strona:PL Stanisław Eljasz Radzikowski-Skarby zaklęte w Tatrach 30.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

pisać należy, że miejscowi górale ich wyszukać nie mogą, przynajmniej może tylko dawniej im się to udawało. A czy się udawało?
Jest istotnie kilka zdarzeń, które mogły wiarę w skarby utwierdzić. Oto na południowych stokach Tatr, dawno temu, koło 200 lat wstecz było kilka wypadków, że ludzie znaleźli w ziemi złote przedmioty. Jak sądzić mogę z opisu, bo to zostało opisane wówczas — były to bronzowe wykopaliska, jakieś naramienniki poskręcane wężykowato, albo nawet i złote — znane są przecież skarby podobne, ot nie tak dawno wykopano złoty skarb przedhistoryczny u nas. Wówczas kupili to kupcy, jeden naramiennik miano posłać do Wiednia cesarzowi, który nadesłał zań nagrodę sowitą znalazcy. Pagórek cały lasem porosły, gdzie to znaleziono, zryli mieszkańcy z pobliskiej wsi, ale już więcej nic nie znaleźli.
Potem znowu już w samych Tatrach znaleziono nieraz zbójeckie pieniądze. Nie bardzo dawno, 15 lat temu, stwierdziłem sam, jak na przełęczy Goryczkowej wykopał juhas garczek z pieniądzmi.
Wiarę więc w skarby podsyciły te odosobnione zdarzenia. Choć teraz już nie zdarzają się podobne skarby — opowiadają jeszcze o nich dziadkowie, coś więc w tem tkwić musi. Czasy się zmieniły, świat wogóle stracił wiele uroku, ale to może przejściowe, to się zmieni, skarby tam spoczywają w Tatrach, jeżeli nie dzisiejsi, to ich następcy dojdą do nich.
Rozmaite znaki tajemnicze znajdują się w wielu miejscach w Tatrach. Krzyże, gwiazdy, litery, miesiąc, słońce itd., pozarastane mchem, zatarte od sta-