Strona:PL Stanisław Brzozowski - Legenda Młodej Polski.djvu/187

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

poczucie prawne zostaje zaspokojone przez bezpośrednie, praktyczne życie i jaki jest zakres tego poczucia. Obchodzi nas tu sam fakt rozdwojenia: — świadomość nie jest świadomością życia, jakie wytwarza człowiek, jest ona poza niem, ponad niem. Stąd koniecznym staje się rozdział samych wartości: prawdy i wyobraźni. Literatura jest na razie mniej prawdziwa. Prawdziwem jest życie. Ale nietrudno przekonać się, że jest to równowaga niestała. Owe prawdziwe życie jest niezawisłe od nas, musimy w niem brać udział. Prawda ta jest więc nam narzucana. Czy jest to aby prawda? Jeżeli jest ona tak całkowicie nam obca, na czem polega jej władza nad nami? Na przymusie, a więc na braku swobody. W twórczości jesteśmy swobodni, zatem gdybyśmy byli nieustannie twórcami, nudna, przymusowa prawda znikłaby. Nie jest to więc już prawda, ale upadek. Gdy niema bezpośredniego stosunku pomiędzy myślą,, życiem duchowem człowieka, a jego położeniem ekonomicznem, to ostatnie i związane z niem konieczności będą przechodziły mniej więcej przez takie fazy: surowej prawdy, prawdy szarej, ale koniecznej, ciężkiego obowiązku, musu, tyranizującej rzeczywistości, prozy życia, filisterskiej empiryi, upadku ducha, złudzenia, przesłaniającego rzeczywistość, czystego niebytu i t. d. Jednocześnie zaś twórczość artystyczna będzie przybierała w naszych oczach takie mniej więcej formy; ozdoby życia, wyzwalającego marzenia czystej swobody, nieskrępowanego życia naszej duszy, wyższej prawdy, istotnego poznania, obcowania z bytem, absolutu. Skala pozornie bardzo rozległa, ale istota procesu pozostaje ta sama wciąż: człowiek żyje na podstawie świata, bez którego obejść się nie może,