Ta strona została przepisana.
W ojca błyszczące zagrody
Jako pogrom z mieczem wpadnie.
Hermes syn Mai — swą pomoc mu rai
I podstęp przyćmi nocnymi pomroki
I kres ukaże bez zwłoki.
ELEKTRA.
O miłe drużki, niebawem mężowie
Spełnią to dzieło, więc trwajcie w milczeniu.
CHÓR.
1400 Cóż więc, cóż czynią?
ELEKTRA.
Ta urnę uwieńcza,
Gwoli pogrzebu; ci stoją w pobliżu.
CHÓR.
A pocóż wyszłaś ty z domu?
ELEKTRA.
Dla straży,
By Egist nie wszedł snać chyłkiem do wnętrza.
KLYTAIMESTRA.
Biada, o domy
1405
Próżne przyjaciół, a pełne morderców!
ELEKTRA.
Krzyczy ktoś w domu. Czyście nie słyszały?
CHÓR.
Jęk niesłychany słyszałam, aż groza mną trzęsie.
KLYTAIMESTRA.
O ja nieszczęsna! gdzież jesteś Egiście!