Strona:PL Sofokles Elektra tł WZ (1884).djvu/9

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
PEDAGOG, ORESTES.

Pedagog. Synu dawnego wodza w Troi, Agamemnona, teraz możesz obecnie na to spojrzeć, gdy żądasz tego. Bo starożytny Argos, które pragniesz, jest oto, gaj ukłutéj od osy córki Juacha, tamto jest rynek Lykejski, boga zabójcy wilków, na lewo jest sławna świątynia Hery, zaś dokądeśmy przybyli wiedz, że widzimy Myceny, bogate w złoto; tu pełny mordu dom Pelopsa, gdziem cię niegdyś od twéj siostry rodzonéj otrzymał i po morderstwie twego ojca zaniósł, uratował i wychował na takiego młodzieńca, któryby mógł pomścić ojca. Teraz bowiem Orestesie, i ty drogi Pyladesie radźcie szybko co trzeba czynić, bo już budzi głośno słońca promień śpiewy poranne ptaków i ciemna noc znikła. Nim kto z domu wystąpi, pomówcie ze sobą, bośmy przyszli tam, gdzie nie trzeba już zwlekać, ale czynić.
Orestes. O najlepszy ze sług! jakże dobrze mi okazujesz, żeś jest nam wierny. Bo jak koń dzielny choć stary, w niebezpieczeństwie nie traci odwagi lecz uchem strzyże, tak téż ty nas zachęcasz i towarzyszysz wśród pierwszych. Więc ci oznajmię mą myśl, ty zaś uważaj dobrze na me słowa,