Ta strona została uwierzytelniona.
więc wyciąga ręce... oczy mu się świecą...
Nie wie nic, że polem dwie złe kule lecą...
Każda z innej strony, ale, Boże miły!
obie pierś jurkową, jak ogniem przeszyły.
Jedna była pruska, zaś moskiewska druga —
po każdej spłynęła z serca krwawa struga.
Jedna była pruska, zaś moskiewska druga —
ani ty moskiewski, ani pruski sługa!
Leż więc, miły Jurku, leż w żołnierskim grobie,
niech się miła Polska, choć tam przyśni tobie!
Niech się przyśni tobie ta ziemia bezpańska
od Czarnego morza do samego Gdańska.