Strona:PL Sen o szpadzie i sen o chlebie 082.jpg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

kiem oczy artyści i badacze europejscy. Znane są płytkie mniemania Brandesa, wartościowe wykłady Carducci'ego, studya Gabriela Sarrazin'a, opinie czechów, rosyan, chorwatów. W jednym tylko wypadku mamy do czynienia ze zrozumieniem zupełnem i entuzyazmem poetyckim — ze strony mało oczekiwanej. Znany poeta rosyjski, jeden z najwybitniejszych we współczesnej literaturze, tłómacz wszystkich utworów Shelley'a, znawca literatury indyjskiej, włoskiej, francuskiej i innych, Konstanty Balmont, poznawszy do gruntu nasz język i poczyniwszy nad nim niezrównane obserwacye, jako nad materyałem poetyckim w stosunku do języka rosyjskiego, — zapłonął do Juliusza Słowackiego tak wielkiem uwielbieniem, iż zamierzył tłómaczyć wszelkie jego utwory, nie wyłączając Króla Ducha i Samuela Zborowskiego. Gdy zaś z powodu zasług, położonych w dziedzinie poezyi, kultury i rozwoju języka literackiego w Rosyi urządzono jubileusz dwudziestopięciolecia pracy Balmonta, wygłosił on w Akademii Umiejętności podczas tego obchodu mowę o poezyi polskiej, a w szczególności o dziele Juliusza Słowackiego.
Nie mam, niestety, pod ręką dokładnego tekstu tego wspaniałego wywodu, mogę tylko streścić jego myśl główną. Zasadzała się ona na twierdzeniu, iż kultura artystyczna i poezja rosyjska musi przejść pilnem badaniem wielką poezyę polską, zgłębić jej ducha, zmierzyć artyzm, jeżeli chce zbogacić się o cały zasób nowej mocy i o cały świat głębokości. Tak to więc, kiedy wokoło gardzieli naszej okręcał się z furyą i pasyą powróz