Strona:PL Sacher-Masoch - Wenus w futrze.pdf/36

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

sobność zabicia nudów... O, tak! Postąpiłeś pan bardzo nierozsądnie, dając mi wybór. Wybieram więc i żądam, pan był... moim niewolnikiem, a uczynię sobie z pana wkrótce zabawkę.
— Niechaj więc pani to uczyni — odpowiedziałem, w połowie oszołomiony. — Jeżeli małżeństwo ma być ugruntowane na równowadze i wspólności myśli, przekonań i dążeń z dwu biegunowo różnych elementów, to musi wywiązać się zeń miłość namiętna i nie zwalczona niczem. My oboje właśnie stanowimy dwa takie przeciwległe elementy, które ustawiają się naprzeciw siebie w pozycyi niemal wrogiej i groźnej. Zwłaszcza ja odczuwam po części lęk i grozę. W takich stosunkach jedno tylko może być młotem, a drugie kowadłem — ja z góry decyduję się na to ostatnie. Już z natury jestem takiego usposobienia, że nie zaznałbym wcale szczęścia, gdybym na swoją ukochaną patrzał z punktu wyższości — wolę być niższym i podległym, wolę kobietę ubóstwiać w trwodze i niepokoju — ale musi to być kobieta groźna i silna!
— Panie Sewerynie — przerwała mi Wanda z odcieniem gniewu — czy sądzi pan, że byłabym zdolną do maltretowania człowieka, który by mnie tak kochał, jak pan?
— Jeżeli ja panią o to błagam... Wszak można kochać prawdziwie wówczas, gdy kobieta przewyższa nas pięknością, temperamentem, umysłem, siłą woli — jednem słowem, gdy zdolna jest do największego despotyzmu.
— A zatem, to, co odstrasza innych, to pana pociąga, czyż nie tak?
— Istotnie. Jest to właśnie moja specyalność.
— Ha, ostatecznie... należałoby się zgodzić na pańskie upodobania i nie uważać ich za tak bardzo skrajne, boć każdy zdoła odczuć, że między zmysłowością a okrucieństwem nie daleka granica.
— Tak, uczucie to jest u mnie bardzo szeroko rozwinięte.
— Widzę więc, że u pana rozsądek nie odgrywa wielkiej roli. Jesteś pan naturą zmysłową na wskróś i bardzo podatną...
— Za pozwoleniem... czy męczennicy byli także usposobienia podatnego, miękkiego?