Strona:PL Rutkowski-Zabawki poetyckie rozmaitym wierszem polskim napisane 060.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Ale ludzie na świecie coż tak złego ſnuią
W ſwych proſzę ſprawach,
Albo zabawach,
Że Kłamcy codzień ich oſzukuią.

Szkoda, że tych na świecie Boſkie dzwiga ramie,
Co narod hydzą,
Prawdą ſię brzydzą,
Podłych ſzalbierzow dzwigaiąc znamie.


ROZMOWA

MIĘDZY

NIEWINNOSCIĄ y SPRAWIEDLIWOSCIĄ

Niew. Samo mię Imie bydź niewinną zowie,
Przecie ciężary moie kto opowie?
W codziennym płaczu rozrzewniona chodzę,
Tak ſię nademną ludzie paſtwią ſrodze.
Spr. Mogąż być ludzie w tym iuż niecnot kroku,
Ażeby iak woſk nie miękli z widoku
Tego, gdy z Twoiey rozczochraney koſy
Bielſze od śniegu rwieſz, y miotaſz włoſy?
Coż ta za roſpacz? maſz mię przyiaciołkę.
Pozwol niech ia mam w żalu z tobą wſpołkę.
Niew. Ponieważ każeſz. Powiem ci rzecz iedną,
Co mię ſpotkała ach Panienkę biedną
Onegday pono. Niewinnego człeka.
Przebog... omdlewam.. mysl ſię z żalu wſcieka...