Strona:PL Rutkowski-Zabawki poetyckie rozmaitym wierszem polskim napisane 059.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Ześ życiem twoim Matczynę ocalił
Ach po tey ſtracie w ciepłych łzach powieki
Moie moknące nie oſchną na wieki.
Lecz kiedy wola naywyżſzego Pana,
By opusciła mię Matka kochana,
Zgadzam ſię ia znią, przecie łez ſtrumienie
Muſzę wylewać na oney wſpomnienie.
Ach po tey ſtracie w ciepłych łzach powieki
Moie moknące nie oſchną na wieki.
Nayukochańſza! naymileyſza Matko!
Ktoraś kochała mnie miłością rzadką,
W nayżałośnieyſzych ſłow innych gromadzie
Te Ci Syn ſłowa za nadgrobek kładzie:
Że po twey ſtracie w ciepłych łzach powieki
Jego moknące nie oſchną na wieki.


ODA XXI.

NA KŁAMCOW.

Szpetny kłamſtwa wyſtępek chociaż ludziom ſzkodzi,
Przecie go kocha
Dziś liczba płocha,
Y właſnie ſobie w nim znacznie ſłodzi.

Kłamca za kłamſtwa zaraz ſłuſzne nieſie kary,
Że na fałſz, czyli
Prawdę ſię ſili
Nie daie nigdy wielu mu wiary.