Strona:PL Rutkowski-Zabawki poetyckie rozmaitym wierszem polskim napisane 017.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Na pamięci miey to zdanie,
Gołyś w chwałę pyſzny Panie.
Trafiać ſię zwykło, źe nadçta pycha,
Nie winne ſprawy pod ſwe nogi ſpycha,
Niewinności iednak wſtaną,
Ona ſtłucze ſwe kolano.
Czemu na Pana zaraz oko rzuci,
Od ubogiego obiedwie odwruci,
Wſzak człek żaden nie ieſt z złota,
Pan y chłopek z tegoż błota.
Jedni Krolewſkich na teatrum Synow,
Drudzy udaią nawet Arlekinow.
Ten ma chwały więkſze pole,
Ktory lepiey grał ſwą rolę.
Szczęście ſię mowią, kołem zawſze toczy,
Co był na dole, w krotce w gorę ſkoczy,
Ten co złotem dziſiay błyſkał,
Może rydlem będzie ciſkał.
A kiedy tak ieſt; iakże nierozumnie
Ten człowiek czyni, ktory żyie dumnie,
A pychę aż w ten czas kączy,
Gdy ſię ciało z ziemią łączy.