Strona:PL Prosper Mérimée - Carmen.djvu/71

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

— Ty jesteś mój rom (mąż), a ja twoja romi (żona).
Stałem na środku pokoju, obarczony wszystkiemi sprawunkami, nie wiedząc gdzie je złożyć. Rzuciła wszystko na ziemię, i skoczyła mi na szyję, mówiąc:
— Płacę swoje długi, płacę swoje długi.
Ach, panie, ten dzień! ten dzień!... Kiedy o nim myślę, zapominam o jutrzejszym.
Bandyta zamilkł na chwilę, poczem zapaliwszy zgasłe cygaro, podjął:
Spędziliśmy razem cały dzień, jedząc, pijąc i t. d. Kiedy Carmen opchała się cukierkami jak sześcioletnie dziecko, natka-

    wykpił się zręcznie ze sprawy. Kazał odpiłować głowę posągu króla, i wystawił ją we framudze na ulicy, na której spełniono zbrodnię. Spodobało się to wielce królowi i mieszkańcom; nazwano ulicę od lampki owej staruszki, która to lampka była jedynym świadkiem zdarzenia. — Oto tradycja ludowa; Zuniga opowiada rzecz nieco odmiennie. (Patrz Roczniki Sewilli t. II). Jakbądź się rzeczy miały, istnieje jeszcze w Sewilli ulica Candilejo, a na tej ulicy popiersie kamienne, będące rzekomo portretem don Pedra. Na nieszczęście popiersie to jest nowoczesne. Dawne było bardzo zniszczone już w XVII wieku, a ówczesny zarząd miasta kazał je zastąpić tem, które widzi się dziś.