Strona:PL Poezye Kazimiery Zawistowskiej.pdf/78

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
Kazimiera Zawistowska



Czasem ma dusza jakby świetlna grota,
Godowych świateł nieci krąg olbrzymi.
I mar wygnanych wraca rój pielgrzymi
Przez umajone wraca zielem wrota.

Wchodzących wita gędźba lutni złota...
W struny kwiatami ktoś uderzył wiosny,
Więc grają wszystkie, grają hymn miłosny,
Grają jak słońca zawrotna pieszczota!...
.................
Po co dłoń kładziesz gasząc świetlne łuny,
Ty widmo, przyszłe z pod kurhannych zwyży,
Ty, co w pierś chłoniesz jęk spróchniałych krzyży —

Po co dłoń kładziesz cisząc złote struny...
Zostaw — niech grają — niech się ucieleśni
Ostatni akord mej ostatniej pieśni...





64