Strona:PL Poezye Kazimiery Zawistowskiej.pdf/118

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
Kazimiera Zawistowska

Witaj więc Panno zmazą nietkniona!
Bramo u Wschodu Świata stawiona,
O witaj nam!
Pod stopy Twoje, skrzydły białemi,
Nad mór, pożogę i nędze ziemi
Wzlatuje pieśń!
Kędy się krzyże czernią cmentarne,
Lśnią całopaleń łuny ofiarne,
I wiodą pieśń!...
O witaj bielsza niż Aniołowie!
Tyś po prawicy, i w złotogłowie
Już widna nam!...
Porcie tonących! Moc piekieł łamie
Twa skroń dziewicza strojna liliami!
Imię, przed którem mrze moc straszliwa,
Jako wylana wonna oliwa!
Ty w słońc gwiaździstej stojąc koronie,
Oglądasz Boga, w górnym Syonie,
Wśród deszczu gwiazd!
Więc chroń, Jutrzenko morza i lądu —

104