Strona:PL Platon - Protagoras (1923).pdf/137

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.

przysługiwać człowiekowi zosobna. Żadna nie jest do drugiej podobna i nie pociąga za sobą drugiej z koniecznością. Te części to przedewszystkiem mądrość a po niej odwaga, rozsądek, sprawiedliwość i pobożność.
Sokrates przyjmuje ten podział. W Eutyfronie sprowadzi pobożność do sprawiedliwości i w platońskiej Rzeczypospolitej będą również uznawane już tylko cztery dzielności, skąd wielu, nawiasem mówiąc, wnioskuje, że Protagoras jest najwcześniejszym z tych trzech djalogów i jest pierwszą wogóle większą pracą Platona. Być może.
Sokrates chce dowieść, że dzielność ma jakąś jedną istotę, która się tylko w kilka różnych sposobach objawia i stąd rozmaicie nazywa. Będzie musiał w wypadkach odwagi i pobożności i sprawiedliwości i t. d. znaleźć jakiś wspólny czynnik dla dzielności charakterystyczny i będzie go musiał pokazać Protagorasowi, który, na razie, zna ludzi odważnych a niesprawiedliwych i sprawiedliwych a niemądrych i nie widzi charakterystycznego podobieństwa pomiędzy różnemi dzielnościami człowieka.
Sokrates sądzi, że łatwiej mu dowód pójdzie, jeżeli najpierw sprowadzi sprawiedliwość do „tego, co sprawiedliwe“ a pobożność do „tego, co pobożne“, jakkolwiek jest to operacja czysto słowna i robi wrażenie bardzo młodociane.

XIX

Sokrates zdaje się przyjmować zasadę: cokolwiek nie jest pobożne, jest bezbożne. Zasady tej nie przyjąłby na serjo, bo niewątpliwie zna rzeczy obojętne: ani pobożne, ani bezbożne. Tu jednak ustami