Strona:PL Pisma Henryka Sienkiewicza t.2.djvu/109

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

jest, że wszelka jednostronność jest szkodliwą. Jeżeli chcecie narodu bez wszelkich pierwiastków idealnych, oto macie chińczyków. Tam realizm doszedł do najwyższego rozwoju i wsiąknął tak dalece w usposobienia narodowe, że aż zatamował wszelki postęp i wszelkie wytwarzanie się potężnych idei, za które umieją ginąć i giną narody europejskie. Chińczycy zabiwszy w sobie narodową fantazyę, zabili zarazem wszelką inicyatywę, nietylko już w rzeczach społecznych, ale i w wynalazkach, naukach, sztukach: słowem, zatracili w sobie twórczość wszelką, któréj matką jest wyobraźnia.
Być może wreszcie, że natura ich skłonniejszą była do takiego kierunku, w jakim poszli; niemniéj jednak wrodzone skłonności nie stanowią jeszcze wszystkiego; jak bowiem pierwotne skłonności mogą wpływać na rodzaj cywilizacyi, tak następnie rodzaj téjże cywilizacyi oddziaływa na nie także w sposób dodatni lub ujemny. Owóż, mojém zdaniem, społeczeństwo amerykańskie, mimo wszystkich swych prawdziwie wielkich przymiotów, wytwarza także cywilizacyę nader jednostronną, charakter zaś irlandczyków stanowi w niéj równoważnik, zarówno dla dobra całego tego społeczeństwa konieczny jak i pożyteczny.
Mają jednak i irlandczycy swoje złe strony. Leniwsi są, zwłaszcza w pierwszém pokoleniu, od amerykanów bez porównania, burzliwsi, pochopni do politycznych awantur; stanowią zatém żywioł, zwłaszcza w Rzeczypospolitéj, bardzo niebezpieczny. Pozostając przytém bez żadnego wyjątku w ręku księży, mogą wytworzyć z czasem potężną partyę klerykalną, która już dlatego w każdém państwie jest szkodliwą, że swoje wyłączne cele za najważniejsze uważa; w Stanach