Strona:PL Pierre Brantôme - Żywoty pań swowolnych Tom I.djvu/359

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Str. 242, w. 1. Ronsard wysławia piękność swej kochanki w liście do głośnego malarza Clouet (Janet).
Str. 243, w. 18. Rajmund /Lulle pochodził z Majorki i żył w końcu XIII w.; uchodzi u niektórych autorów za magika. Przygoda cytowana przez Brantôma istotnie podana jest w Opuscula Karola Borellas.
Str. 244, w. 13. Arnand de Villeneuve, słynny alchemik z końca XIII w.
Str. 246, w, 11. Aimeric de Rechechouart (1545—1582) biskup z Sisteron.
Str. 248, w. 29. Plinjusz, XXXIII. cap. IV; świątynia nie Dyany lecz Minerwy.
Str. 250, w. 7. Brantôme ma tu na myśli Franciszkę Babou de La Bourdaisière, zamordowaną w Issoire, na której trupie poczyniono osobliwe spostrzeżenia „wedle podania godnego człeka, bardzo zaufanego domu d’Estrées“. (Journal de Henri III.)
Str. 251, w. 11. Być może Henryk III i księżna de Montpensier. Kronikarz podaje, iż ów król, znalazłszy tę księżniczkę „szpetną bez ubrania, okazał jej wzgardę tak, iż zgoła napluł na jej ciało“. Co więcej, król Henryk rozgłosił wszędzie tę przygodę, co zrobiło księżnę jego najzaciętszą nieprzyjaciółką.
Str. 252, w. 8. Elżbieta Angielska.
Str. 252, w. 16. Osoby te były: Karol de La Rochefoucauld, hrabia de Randan, zabity w Rouen w 1562; Jaques de Savoie, książę Nemour; Franciszek de Vendôme, vidame de Chartres, Melchior des Prés, pan de Montpezat; i inni.
Str. 256, w. 12. Klaudja de Blosset, pani de Torcy.
Str, 262, w. 27. Swetonjusz, Oktawjan-Awgust, cap. LXIX: „Qui matres familias et adultas aetate virginis denudarent atque perapierent, tamquam Thoranio mangone vendente“.
Str. 265, w. 3. Prawdopodobnie Bussy d’Amboise i Małgorzata de Valois.
Str. 266, w. 26. Owym królem był Henryk II-gi, „znamienitą panią wdową“ Dyana de Poitiers księżna Valentinois, nieszczęśliwą królową Katarzyna Medycejska. Pamflety współczesne pomawiały Dyanę, iż urzekła króla Henryka, tak samo jak ojca jego Franciszka I-go.
Str. 268, w. 10. Być może, iż Brantôme czyni tu aluzję do królowej Katarzyny, która nie cieszyła się jego sympatją.