Strona:PL Petofi - Wybór poezyj.pdf/34

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Jej trumna stoi w świątyni
Żałobnie przyozdobionej,
Gdzie wkrótce ja, narzeczony,
Zamierzałem stanąć przy niej.

Aniele stróżu jej duszy,
Święty mieszkańcze niebiosów,
Zabierz mi pamięć mych losów,
Pociesz mnie w strasznej katuszy!

Lecz gdzieś ty?... Piorun tej burzy,
Co ją roztrzaskał, zapewne
I ciebie stopił w łzy rzewne,
Kiedyś dał zwiędnąć mej róży!...


ŁZY I GWIAZDY.

Z niebios lecą gwiazdy drżące,
Z moich oczu łzy gorące..

Po kim z sfer swych się wydarły
Łzy i gwiazdy?... Po umarłej!

Deszcz gwiazd jasnych, łez potoki
Płyną smutnie w świat szeroki.


SMUTEK.

Każda trawka, każde kwiecie
W słońca się promieniach nurza,
Miłość — słońce w serca świecie
Dla mej duszy się zachmurza.