Strona:PL Petofi - Wybór poezyj.pdf/23

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

Skrzy się gwiazda, ptak pieśń dzwoni,
Kwiatek kwitnie wpośród błoni,
A ich wzorem czarnobrewa
Promienieje, kwitnie, śpiewa.

Wszystko zatem szczęściem płonie,
Chłopiec, niebo, las i błonie,
Lecz, niestety! kwiat usycha,
Gwiazda spada, ptak ucicha,

A dziewczęciu przeznaczono
Zostać z lubym, być mu żoną, —
Chłopcu więc w szczęśliwych kole
Najszczęśliwszą los dał dolę.

V.

Fajka mi zagasła w drodze,
Więc do chatki małej wchodzę,
Żeby, jeśli się tam pali,
Dostać ognia i pójść dalej.

Dawnom fajkę już zapalił,
Jednakżem się nie oddalił,
Bo wstrzymały się me oczy
Na dziewczynie, na uroczej.

Przyglądałem się dziewczynie,
Ogień buchał na kominie,
Lecz nad ogień oczy miłej
Płomieniściej się paliły.