Strona:PL Paweł Sapieha-Podróż na wschód Azyi 082.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

jeszcze bujniej i głębiej w Menam wrastają; miejscami drzewa i jakiś rodzaj lianów, tworzą istne groty zieloności — cudowne, bo tak urocze, tak głęboko zielone, tak czuć zdaleka, że tam świeżo być musi i chłodno. To też setki ptaków i ptasząt, cisną się w godzinach południowych około takich miejsc wyjątkowo bujnych; i my czasem szukamy chwili wytchnienia w cieniu. Tu spotykamy prześliczne barki, kształtem przypominające gondole, z domkiem w środku umieszczonym, całe z drzewa tekkowego, na zewnątrz ślicznego bronzowego naturalnego koloru, tylko lekko pokostowane — pełne ryżu. Wszystko to ku morzu płynie. Z przodu jeden, z tyłu drugi Chińczyk wiosłujący, stanowi całą załogę takiej barki, która co do wielkości jednak wcale bywa pokaźną. Wspomniałem o drzewie tekkowem — teak-wood, po łacinie podobno tectoria grandis; — niegdyś lasy tego drzewa pokrywały cały dolny Syam; ponieważ jednak drzewo to jest nader cenne do budowy, przeto budując ongi Ajutią, potem Bang-kok — stawiając te miliony świątyń, świątyniek i t. d. od tylu tysięcy lat, wycięto tekki nad dolnym Menamem kompletnie. Rosną one dziś tylko nad górnym biegiem, ku granicom północnym kraju. Zalety tekku są niezrównane: twardość, podobno większa od twardości hebanu, a nader stosunkowo mały ciężar gatunkowy. Dziś cena drzewa tekkowego podskoczyła szalenie, od czasu gdy Anglia zaczęła go używać do budowy swoich okrętów. Nasz Phya-Smuth, za czasów swego gubernatorowania w jednej z północno-zachodnich prowincyj kraju, wziął się do handlowania tem drzewem, i dziś prowadzi ogromny handel z Europą i Indyami. Pokazywał nam skład pysznych istotnie kloców, niestety z obciętemi już koronami.
Na naszym stateczku godziny upływały szybko — choć wlekliśmy się niegodziwie, choć dwa razy jednego dnia osiadaliśmy na ławie piaskowej. Brzegi ciągle niskie, płaskie, chwilami jednak urocze, bo nad samą wodą rosnące drzewo, formami przypominające ficum religiosam, tworzy piękne groty zieloności, w których zmęczeni wioślarze odpoczywają, z czego śliczne nieraz powstają w naszych oczach obrazki.