Strona:PL Ossendowski - Czarny czarownik.pdf/88

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

Był to potężny samiec, ważący około 600 kilogramów.
Zadziwiająca żywotność zwierzęcia jest objawem zwykłym dla fauny afrykańskiej. Widziałem naprzykład małą antylopę Maxwella, przeszytą kulą z polskiego karabinu. Odbiegła jeszcze około kilometra i, gdyby nie psy murzyńskie uciekłaby nam.
Postrzelone i, zdawałoby się, martwe już ptaki, nagle podnoszą się i usiłują odlecieć, zwierzęta z potrzaskanemi głowami, bronią się zaciekle.
Mniej podbudzającem jest polowanie na hipopotamy, gdyż nawet zabity potwór tonie w nurtach rzeki i wypływa na powierzchnią dopiero po kilku godzinach. Oprócz tego strzał do hipopotama jest trudny, bo zwierz wystawia zaledwie wierzchnią część głowy, a śmiertelna kula powinna być umieszczona w czaszce, w pobliżu oka.
Zabiliśmy dwa hipopotamy, polując na nie na rzece Bandama, a czaszki ich, z potwornemi kłami, oddam do naszych muzeów.
Najbardziej zaś jest ciekawem polowanie na słonie, to też nie oszczędzałem ani swoich nóg, ani wspaniałych trzewików roboty Romanika w Zakopanem, ani ubrania, które na