Strona:PL Ossendowski - Czarny czarownik.pdf/49

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

„Złożyłem ciało jego w świętym gaju Korhogo“..
Jest to rytualna formuła i wszyscy wiedzą, co ona oznacza. Cała wieś zabiera wtedy swoje fetysze domowe i w odświętnych strojach z muzyką i tańcami wyrusza w stronę świętego gaju, wskazanego przez czarodzieja.
„Święty gaj“ — to świątynia bogini Ziemi, namacalnej siły, przejawianej przez żeński rozrodczy, płodny element bóstwa — księżyc. Piękne są te świątynie ziemi, ubóstwianej przez starożytnych Europejczyków pod imionami Gei i Demetry.
Wśród Sawanny, wśród żyznych pól manioku, injamu, prosa i kukurydzy, niby wspaniały olbrzymi bukiet, wznosi się niewielki gaj. Tworzą go drzewa niebotyczne o tak gęstych koronach, że nawet afrykańskie słońce nie może wtargnąć pod jego szmaragdowe sklepienie.
Niby kolumny z czarnego agatu, z zielonych dżetów, lub żółtych onyksów, wznoszą się i giną pod ciemną kopułą ze splecionych gałęzi i liści, odwieczne pnie i konary olbrzymich drzew. Zaledwie jedyna, wąska ścieżka prowadzi do wnętrza tej świątyni-gaju, gdyż dokoła otaczają go gęste krzewy i zwisające ljany. W szmaragdowem wnętrzu świątyni stoi kilka małych, okrągłych chatek, gdzie kapłani i cza-