Przejdź do zawartości

Strona:PL Oscar Wilde - Portret Dorjana Graya.djvu/166

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.

wdziękiem i wytwornością i doskonałemi formami światowca. Zdawało się im, że należy on do tych, o których powiada Dante że „usiłują udoskonalić się przez kult piękna". Jak Gautier, należał on do tych dla których „istniał świat widzialny".
I zaprawdę, życie było dlań pierwszą, największą ze sztuk, do której wszystkie inne sztuki, zdały się być tylko przygotowaniem. Elegancja, dzięki której prawdziwa fantastyczność staje się na chwilę powszechną, i dandyzm, usiłujący na swój sposób uczynić piękno absolutnym wyrazem mody, miały dla niego oczywiście swój urok. Jego sposób ubierania się i różnorakie style, jakie przybierał od czasu do czasu, wywierały widoczny wpływ na młodych elegantów z balów Mayfair i klubów Pall-Mall, kopjujących go we wszystkiem, co czynił, i usiłujących naśladować jego wytworne, choć przez niego samego nawpół serjo tylko traktowane szaleństwa.
Aż nazbyt pochopnie przyjął na siebie pozycję, jaka otworzyła mu się natychmiast po dojściu do pełnoletności, znajdując nawet subtelną przyjemność w myśli, że może się stać dla współczesnego Londynu tem, czem dla cesarskiego Rzymu Nerona był niegdyś autor „Satyriconu", atoli w głębi duszy chciał być czemś więcej, niżeli jakiś „arbiter elegantiarum", u którego zasięga się rady co do oprawy klejnotu, węzła krawata lub sposobu trzymania laski. Chciał wynaleźć nowy system życia, posiadający własną filozofię rozumową i własne uporządkowane zasady, urzeczywistniający swój cel najwyższy w uduchowieniu zmysłów.
Kult zmysłów często i słusznie podlegał krytyce, gdyż człowiek posiada przyrodzony in-