Przejdź do zawartości

Strona:PL Ody Horacyusza.pdf/30

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
DO MUNATIA PLANKA.
VII.
Laudabunt alli claram Rhodon.

Chwal Mitylenę, Efez, Rodus sławny,
Chwal sobie Korynt w dwa morza oprawny;
Teby, gdzie Bachus; Delfy, gdzie Apollin
Cześć ma, i Tempe najpiękniejszą z dolin.
Inny niech grodziec Pallady dziewiczej
Gotowym hymnem nieustannie ćwiczy,
I wieńczy sobie głowę jednośpiéwną
Najpospolitszą gałązką oliwną.
Ten znów niech śpiewa hołd niosąc Junonie,
Skarby mikeńskie i argejskie konie.
Lecz ni Laryssy żyzna okolica,
Ni twarda Sparta tak mię nie zachwyca
Jak ten rozkoszny gaiczek w Tyburze,
Jak Albunei jaskińka na górze
Dudniąca szumem Aniowej kaskady,
Lub te wilżone strumykami sady.
Nie zawsze notus napędza nam słotę;
Nieraz z chmur niebo umiecie, i złote
Słonko pokaże; — tak i ty mój Planku
Kłopoty życia utop w winnym dzbanku