Strona:PL Ody Horacyusza.pdf/105

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.
Z KSIĘGI CZWARTEJ.


DO WENERY.
I.
Intermissa, Venus.

Wenus po długim rozejmie, na nowo
Bój wszczyna. Przebacz, o przebacz królowo!
Już ja nie taki i krzepki i jary,
Jak niegdyś byłem pod berłem Cynary.
Przestań, o sroga matko Kupidyna!
Temu, co lustr już dziesiąty zaczyna
Wkładać na kark ten twardy od obróży
Miękkie twe jarzmo. Lepiej ci posłuży
Jeśli chcesz w żądnem sercu pożar wzniecić,
Różowemi łabędźmi do Paula zalecić
Maxima. Młodzian krwi dobrej i gładki
Do sztuczek różnych posiada spryt rzadki,