Strona:PL O. Jan Beyzym T. J. i Trędowaci na Madagaskarze 360.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.

się na służbę Ołtarza nie po to, żeby ją spełniać jako rzemiosło jakie, dające mu utrzymanie, ale że oddał się zupełnie na usługi Chrystusa Pana, o którym ludzie coraz bardziej teraz zapominają, żeby i samemu się zbawić i bliźnich do tegoż celu prowadzić. Słowem, żeby nie wiele gadać, a wszystko powiedzieć, odrywa się człowiek od tej ziemi, a zbliża do Boga. Jeżeli Ojciec tej Liturgii jeszcze nie czytał, to radzę Ojcu ją przeczytać, jestem prawie pewien, że Ojciec zgodzi się ze mną w zdaniu co do tej rzeczy.
Fotografij do tego listu nie dołączam, bo nie gotowe. Mam jednak nadzieję w Bogu, że wkrótce będę mógł Ojcu przesłać takowe.
Tyle tymczasem, bo jeszcze mam mnóstwo do napisania. Wszystkich Was polecam opiece Matki Najświętszej i bardzo a bardzo proszę o modlitwy.