Strona:PL O. Jan Beyzym T. J. i Trędowaci na Madagaskarze 043.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została uwierzytelniona.





LIST V.

Tananariwa, 14 września 1899 r.

Wreszcie doczekałem się listu od Ojca (datowany 21/6 1899, otrzymałem 12/8 1889), za który bardzo dziękuję. Już na dobre zaczęło mnie niepokoić tak długie milczenie, przypuszczałem, że w podróży Ojcu co złego się stało, ale dzięki Bogu, że wszystko dobrze... Czytając list Ojca (i to nie raz nie dwa), myślałem ciągle messis guidem multa operarii autem pauci — a jednak zdarzają się leniuchy, którym się nie chce pracować ani nad sobą, ani nad ludźmi. Cobym ja dał, gdybym się mógł podzielić na niewiem ile części! Jednego Tatara zostawiłbym w konwikcie chyrowskim, a resztę porozsyłałbym tam, gdzie wcale niema księży.
Pocieszyła mnie wiadomość o zbierającej się powoli jałmużnie na wybudowanie schroniska. Dzięki Matce Najświętszej, mam już trochę grosza, ale bu-