Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.6 521.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

512 Grzegórz Tli Papież. sprawiedliwości. Pełnomocnicy Rudolfa o toż samo się dopominali. Zaleciłem więc na tym synodzie, aby rozpoczęto nkłady w Niemczech, eelem dojścia do spokojnego porozumienia się, lub też dowiedzenia, po czyjej Btronie jest słuszność... Henryk przeszkodził owym układom i tem sa-mćm ściągnął na siebie karę klątwy. Stał się winnym śmierci wielu chrześcjan, zburzenia licznych kościołów i spustoszenia państwa niemieckiego. Dla tych powodów rzucam na niego i jego stronników eks-kommunikę i związuję go więzami klątwy; składam go z dostojeństwa królewskiego; zakazuję chrześcjanom słuchać go jako swego króla, uwalniam ich od przysięgi złożonej na wierność. Z drugiej zaś strony, aby Rudolf mógł skutecznie zarządzać państwem niemieckiem, udzielam mu i wszystkim jego stronnikom rozgrzeszenie i błogosławieństwo apostolskie." W końcu Grzegorz VII prosi książąt Apostołów, aby dotknęli Henryka zasłużoną karą, jeszcze tu na ziemi, aby świat poznał ich potęgę, a grzesznicy uczynili pokutę i zbawili dusze swoje (7 Marca 1080 r.). Na wiadomość o tem, co zaszło w Rzymie, Henryk zwołał bpów niemieckich do Moguncji na Zielone Świątki 1080, zkąd dziewiętnastu biskupów zawiadomiło Papieża, że przestają go słuchać, i jednocześnie wezwano biskupów lombardzkich na synod do Brixen, celem złożenia Grzegorza z tronu papiezkiego. Dekret synodu w Brixen (25 Czerw. 10 80), noszący wszystkie cechy wyuzdanego parofietu, podpisało na rozkaz króla trzydziestu bpów, poczóm ogłoszono Papieżem słynnego Gwiberta, arcbpa Rawenny, pod imieniem Klemensa III. Z Brixen Henryk wrócił do Niemiec, a Gwibert z wielką ostentacją udał się do Rawenny. Walka między dwoma przeciwnikami rozpoczęta z nową zaciętością, zakończyła się wielką bitwą nad brzegami Elstery, między Naumburgiem i Pegau. Z początku szala zwycięztwa przechyliła się na stronę Henryka: Rudolf poległ na placu boju i duchowieństwo zaczęło już śpiewać Te Deum, kiedy nagle rozeszła się wiadomość, że Otto z Nordheim, na czele saksonów, rozproszył jazdę królewską. Cały obóz dostał się w ręce saksonów, którzy uroczyście pochowali Rudolfa w katedrze marseburgskiej. W ta-kiem położeniu rzeczy, Henryk postanowił udać się do Włoch, sądząc, że dopiero wtedy umocni swoje panowanie w Niemczech, kiedy Gwiberta osadzi na tronie papiezkim. Nadto, liczył on na pomoc panów i duchowieństwa włoskiego, między którymi G. miał wielu nieprzyjaciół. Grzegórz widząc się zagrożonym tylu niebezpieczeństwami, w cztery dni po elekcji Gwiberta zawarł w Ciperanum (Ceprana w Lacjum) traktat z nor-mandzkim księciem Robertem Guiscardem. Książe, w swojem i swoich następców imieniu, złożył przysięgę na wierność Stolicy Ap., za co Papież oddał ma w lenność, oprócz posiadłości, nadanych przez jego poprzedników: Salerno, Amalfi i część prowincji Firmo. Przed powrotem do Rzymu, G. wydał z Cicanum w Kampanji encyklikę do bpów Apulji i Kala-brji, w której ich ostrzega o knowaniach antypapieża; w innym liście, napisanym około tegoż czasu, zawiadamia wszystkich wiernych, że Robert Guiscard i inni wodzowie normandzcy, tudzież panowie Lacjum i Tnscji obiecali ma pomoc i posiłki, oraz że spodziewa się najdalej w miesiąca Wrześniu wyrwać zbrojną ręką kościół raweński z rąk bezbożnego Gwiberta. W liście tym wyraża G. zupełną wiarę w swoje zwycięztwo. S2 Września w ten sam sposób zachęca wiernych w Niemczech do wytrwa-