Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.6 464.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

Grzech. 455 źnierstw głosi, lab wielokrotnie kogo uderza. Jeden grzech popełnia, gdy chcąc kogo zabić, kupuje broń, zły zamiar wielokrotnie powtarza, nieprzyjaciela przez wiele dni szuka i wiele ran mu zadaje. Z tego więc widzimy, że wiele grzechów można popełnić wielu czynami, że wielu czynami jeden grzech i nareszcie, że jednym czynem można popełnić wiele grzechów.—7. Grzechy wewnętrzne. Wola człowieka, przeciwnie prawu dążąca do jakiegoś przedmiotu, może w trojakim kierunku się uwydatniać: 1) może mieć upodobanie w przedmiocie grzesznym, który wyobraźnia przedstawia jako obecny (delectatio morosa); 2) może mieć upodobanie w złym czynie już spełnionym, lub smucić się ze złego czynu niedopełnionego, lub z dobrego dopełnionego, lub nareszcie się chełpić wewnętrznie ze złego (gaudium, tristitia, jactantia); S) może mieć upodobanio w złym czynie, który wykonać pragnie (desiderium). Jeżeli przedsiębierze środki do dokonania czynu, będzie pragnienie skuteczne, inaczej się zowie nieskutecznem. a) Upodobanie grzeszne jest tego gatunku i ciężkości, jak i czyn, do którego się odnosi. Sam zdrowy rozsądek przekonywa, że upodobanie, jako czyn woli, odnoszące się do przedmiotu złego, jest grzechem: czego bowiem niegodzi się czynić, w tem niegodzi się mieć i upodobania. „Obrzydłymi się stali jak i to, co umiłowali" (Osee. 9,10); „obrzydłość Panu myśli złe" (Przyp. 15,2 6). Upodobanie bierze swoją grzeszność z czynu będącego w myśli, jako swojego przedmiotu, a zatćm, jakim grzechem jest co do gatunku i ciężkości czyn zewnętrzny, takim będzie i upodobanie (S. Thom. 1, 2 q. 7 4 a. 8). b) Nie godzi się mieć upodobania, albo się cieszyć ze złej rzeczy dla dobrego z niej skutku, dla tego, że czyn woli wówczas odnosi się do złego przedmiotu, a więc jest złym. Tę naukę zatwierdził Innocenty XI, potępiając dwa przeciwne zdania (ob. Prop. damn. ab Inn. XI; prop. 13,15). Godzi się atoli cieszyć się z samego tylko dobrego skutku, który ze złego wynika, chociaż wielkie zachodzi niebezpieczeństwo zezwolenia wówczas na samą przyczynę złą. Dla tego cieszy się Kościół z Odkupienia, spowodowanego grzechem Adama: o feli.r culpa, quae talem ac tantum meruit habere Eedempto-rem (w sobotę wielką, w beuedykcji paschalu). Z tej samej zasady nie jest złem samo przez się cieszenie się ze sposobu, który nie jest złym, pełnienia czynności złej, bo w takim razie przedmiot woli nie jest zły, chociaż w praktyce może grozić bliskie niebezpieczeństwo upodobania w samym przedmiocie złym. Ztąd nie jest grzechem cieszenie się z dowcipnego sposobu, jakim kradzież została popełniona. W tem znaczeniu pochwalił Pan szafarza niesprawiedliwego, że roztropnie uczynił (Łuk. 16,8). c) Pragnienie rzeczy lub czyuności złej, chociaż nieskuteczne, zawsze jest złem i stanowi taki grzech, jakim jest co do gatunku i ciężkości przedmiot zewnętrzny, uważany we wszystkich swych okolicznościach. Że- pragnienie to jest grzeszne, wypływa z dziewiątego przykazania, nie pożądaj. Że pragnienie to co do gatunku i ciężkości jest tikim grzechem, jak i czyn zewnętrzny, sam Chrystus uczy: qui vi de rit mulierem ad concupiscendam eam, jam moechatus est eam in corde suo" (Math. 5,28). Sam zresztą zdrowy rozjądek pokazuje, że czyn wewnętrzny, zmierzający do czynu zewnętrznego, o tyle jest grzesznym, o ile przedmiot zewnętrzny jest złym tak sam z siebie, jak i z okoliczności. Jako wniosek z powyższej zasady wypływa, że pragnienie czynności złej, pod waran-