Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.6 455.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

•446 Grzech. i w rozkoszach by ta, tyle jej dajcie męki i żałości, iż w sercu swóm mówi: siedzę królową" (Objaw. 18, 7). Ztąd widzimy, że kara nosi głównie charakter pomszczenia za znieważony porządek (poena vindiea-tiva). Może jednak kara mieć na celu, jak zwykle na tym świecie bywa, poprawienie grzeszących: może bowiem ich upamiętać i przywieść do zachowania porządku właściwego w ich życiu; wtedy kara staje się leczącą (poena medicinalis). Kara wieczna, jako następstwo grzechu, dwojaką jest: ponieważ grzesznik za życia od Boga się odwrócił, dlatego na wieki czuć będzie karę z utraty najwyższego dobra (poena damni); ponieważ z drugiej strony zwrócił się ku stworzeniom, szukając w nich swego szczęścia, dla tego będzie ponosił cierpienia (poena sensus). Tę podwójną karg Chrystus Pan wskazuje, mówiąc (Mt. 25, 41): „idźcie ode-mnie (poena damni) przeklęci w ogień wieczny ^>oena sensus)." Lecz i w tem życiu częstokroć grzesznik ponosi kary niemałe: udręczenie serca: „niezbożnicy są jako morze zaburzone, które się uspokoić nie może" (Izai. 5 7, 20); pozbawienie szczególnej Jaski i opieki boskiej do zwyciężania pokus, do unikania okazji grzechowych, ponieważ Bóg łaski szczególne udziela tylko Swym dzieciom i swym przyjaciołom, a grzesznik staje się sługą czartowskim; nadto, częstokroć grzech bywa karany za życia wszelkiego rod;,aju klęskami i nieszczęściami. Jedną ze sroższych kar doczesnych grzechu bywają nowe grzechy. Tak uczą Ojcowie śś. i wszyscy teologowie. Ś. Augustyn mówi: crimina criminibus uindicantur. Tego uczy Pismo św. (Kzym. 1, 24. 11, 7. cf. s. Thom., Sum. 1, 2 q. 87 a. 2). Nie należy jednak sądzić, aby na ukaranie grzechu Pan Bóg człowieka do nowych grzechów popychał, ale za karę Bóg odejmuje łaskę, przy pomocy której byłby człowiek noWych upadków uniknął. Grzech, naruszając porządek, sprowadza na człowieka zgubne skutki- samą swą siłą z.iiszczenia, bo pozbawia tych dóbr, jakieby człowiek posiadał, stosując się do prawa. Z tej siły niszczącej grzechu wynika: 1° Utrata łaski poświęcającej, bo według nauki soboru tryd., nietylko przez niedowiarstwo, przez które i wiara się utraca, lecz także przez każdy inny grzech śmiertelny, chociaż się nie traci wiary, traci się odebraną .łaskę usprawiedliwienia. 2° Utrata miłości, jako też wszystkich innych cnót wlanych i darów Ducha św. (ob. Cnota). 3° Utrata wszystkich zasług, które, w stanie łaski będąc, człowiek sobie nagromadził: „a jeśli się odwróci sprawiedliwy od sprawiedliwości swej,' a czynić będzie nieprawość, wszystkie sprawiedliwości jego, które czynił, nie będą wspomnione" (Ezech. 18, 24). Te jednak dobre uczynki przez grzech ciężki umorzone, po odzyskaniu łaski poświęcającej na nowo wracają do życia (s. Thom., Sum. 8 q. 89 a. 5). Nadto, dopóki człowiek w stanie grzechu ciężkiego pozostaje, jest niezdolnym do wykonania niczego, zasługującego na życie . i chwałę wieczną: ubi deest charitas, nihil est, guod prosit ad gloriam" (s. Aug.). 4° Splamienie duszy (macula animae), albowiem dusza przez grzech zostaje splugawioną, jak mówi Bóg (Jer. 2, 2 2) do Jerozolimy grzesznej: „splugawionaś jest w nieprawości twej przedemną." W wielu miejscach Pismo św. zowie grzeszników nieczystymi, zbrudzonymi. Usprawiedliwienie zaś człowieka nazywa Pismo św. oczyszczeniem, obmyciem: „i omył nas z grzechów naszych we krwi swojej" (Objaw, l, 5). Takich samych wyrażeń używają Ojcowie śś., np. ś. Ambroży (In psalm. 118