Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.6 376.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

Granvella. 367 odpowiedzieć na to ani słowa, podniósł głos w jego imienia i, w dłagiej mowie, wychwalał dążenie Filipa do uszczęśliwienia swoich poddanych, i jego pełne uszanowania zapatrywanie się na dzieła ojca, które brał sobie za wzór da naśladowania. Filip obdarzył Granyellę najzupełniejszćm zaufaniem. G. okazał w krotce, i ż na to zasługiwał. Za jego to szczególniej pośrednictwem stanął pokój 155 9 r. w Chateau Cambresis, między Francją, Hiszpanją i sprzymierzonemi państwami, w którym, między innemi, postanowiono pracować około położenia końca herezji i przywrócenia pokoju i jedności w Kościele (cf. Leonard, Kecueil des traitós de paix, t. II p. 28 7, i odnoszące się do tego listy G'i w Documents ine-dits sur 1'histoire de France: Papiers d'ćtat du cardinal du Granvelle, publies sous la direetion de M. CA. Weiss, t. V). Ale najszerszem polem jego działalności były Niderlandy. I tara, jak we Francji, nowa nauka przybrała niebezpieczny dla państwa rewolucyjny charakter 1555. Filip II przeto, i bez tego niechętny jej w najwyższym stopniu, starał się wykorzeniać ją wszelkimi sposobami. Najdzielniejszym ku temu środkiem zdało mu się wprowadzenie inkwizycji. G. jednak uznawał, że środek ten może bardziej jeszcze rozdrażnić umysły i tlejący popiół rozżarzyć w płomienie, był przeto za użyciem środków łagodniejszych. Przyjął on wprawdzie przysłanych sobie inkwizytorów, ale ograniczył bardzo ich czynności i w końcu umiał doprowadzić króla do zaniechania całkiem działania przez inkwizycję. Najcięższe zadanie miał G. zostawszy ministrem Małgorzaty austrjackiej, księżny parmeńskiej, rejentki Niderlandów, u której pozyskał takież zaufanie, jak u obudwóch poprzednich monarchów. Na tym urzędzie G. przedstawił królowi plan nowego urządzenia Niderlandów. Wedle niego, kraj miał stanowić osobne królestwo, ze stolicą w Iirukselli. Utrzymanie w niem religji katolickiej miało być zabezpieczone prawem, uchwalonśm przez stany królestwa. Następnie król miał mianować pewną liczbę biskupów, odznaczających się chrześcjań-ską nauką i chrześcjańskiem życiem, którzy mieli zawsze przebywać na swoich miejscach, albowiem nieobecność i niedbatość biskupów niemałą są okazją swawoli i nieposłuszeństwa ludu. lane punkta planu dotyczą urządzeń wojskowych i mają na celu utrzymanie spokojności we wzburzonym kraju (Weiss op. c. p. 6 7 6). Projekt Granvelii, co do urządzenia nowych biskupstw, był tylko podjęciem dawnego projektu Karola V; projekt ten był uzasadniony, bo podział na djecezje sięga! tam czasów bardzo dawnych, kiedy ludność jego prowincji była bez porównania mniejszą. Wedle tego dawnego urządzenia, 17 prowincji niderlandzkich zostawało pod duchowną pieczą tylko czterech biskupów (w Arras, Tournay, Chambray i Utrechcie), zostających pod zwierzchnictwem metropoli-talnem arcybiskupów: remeńskiego i kolońskiego. A tak, kiedy z jednej strony liczba biskupów była za małą na duchowne potrzeby wiernych, z drugiej strony rządowi hiszpańskiemu mogła być niemiłą zależność ich od metropolji, znajdujących się w obcych krajach. Przytem, z powiększeniem liczby biskupów, zwiększała się w stanach państwa liczba znakomitych stronników rządowych. Ale z drugiej strony było do przewidzenia, że ów projekt nie zadowolni ani szlachty, ani duchowieństwa. Szlachta bowiem traciła przez to przewagę na sejmach państwa, a duchowieństwu groziło uszczuplenie dochodów, albowiem urządzenie nowych djecezji, ka-fituł, a następnie i parafji musiało wszystkie dawniejsze zamknąć w szcza-