Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.6 300.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

Gorkomscy męczennicy.—Gorres. 291 Jo. Temi lupami obciążeni wesoło wrócili do miasta, mając na kapeluszach zatknięte członki z trupów, jakby ozdoby jakie, inne w woreczkach; tłuszcz sprzedali na rynku handlarzom pachuideł, którzy znów z świeżo nabytym towarem poszli do Gorkum i publicznie go odprzedawali, na zalecenie dodając, że ten tłuszcz jest z tego mnicha, inny z innego. Nadto, gezowie, wróciwszy do miasta z członkami trupów, zaczepiali na ulicach zakonnice, kładli im w usta owe członki i t. p. bezeceństwa publicznie wyrabiali; inni, którzy zostali przy zwłokach, gdy motłoch się zebrał, za opłatą pozwalali oglądać trupów, i dopiero je w nocy, również za dobrą opłatą, katolikom pogrzebać dali. Pogrzebani zas zostali nasi męczennicy w miejscu swego męczeństwa, w dwóch dołach: w jednym a 5, w drugim 4. Miejsce to katolicy później zakupili, dla urządzenia w niem nabożeństwa. W skutek licznych cudów, jakie się działy za przyczyną tychże śś. męczenników, zwłoki icb d. 4 Wrześ. 1616 z ziemi wydobyte i, po sprawdzeniu tożsamości, uroczyście podniesione zostały 1618 r. Beatyfikował ich Klemens X d. 14 Paźdz. 1 675, a Pius IX d. 29 Czerw. 1867 r. kanonizował. O kanonizacji ich ob. Chantrel, Annales, pod 29 Czerwca 1 86 7. Dekrety o czci i beatyfikacji wydał Reusens w dodatku przy Estius'a Hist. mart. górcom. Cf. Bolland. Acta ss. 9 Jul.; Norb. Balmieri, Kelaziojne delia gloriosa morte de'sette martiri gorcomiesi, Roma 1868; Laforet, Les Martyrs de Gorcum, Louvain 1 86 7; Maxime de Montrond, Les ss. Martyrs de Gorcum, Lille 1868; czasopimo Katholik, Mogunc., miesiąc Sierpień 186 7 r.; Guerin, Les petits Bolland. (ob. Giry), VII 180 — 208. X. W. K. Górnictwo, jeżeli niebyło w użyciu u dawnych Żydów, których kraj w północnej swej części obfitował w żelazo, to niezawodnie praktykowało się w kraju sąsiednim, w Idumei, gdzie w Finon (Gen. 3 6, 41) sławne były kopalnie (Euseb., Onomast. p. 4 4 2); szczególniej zaś kwi-tnęło górnictwo na półwyspie góry Synai. Egipcjanie, już za najdawniejszych czasów faraońskich, mieli tam znaczne kopalnie miedzi, o których świadczą dotąd pomniki egipskie (Lepsius, Reise von Theben nach der Ilalbinsel von Sinai, Berlin 1 846). W języku hieroglificznym okolica ta nazywa się Mafkat, t. j. ziemia miedzi, która ze swemi licznemi kopalniami, hutami i świątyniami zostawała pod opieką bogini Hathor, pani Maf-latu. Wzmianki o kopalniach, jakie znajdują się w księdze. Joba w 28 r. („miejsce safiru kamienie jego, a bryły jego złoto. Ścieżki ptak nie widział, ani na nie pojrzało oko sępowe... Na krzemień ściągnął rękę swoją, wywrócił z korzenia góry. W skałach wykował strumienie i wszelką rzecz drogą widziało oko jego" w. 6 — 10), naprowadzały niektórych egzegetów na myśl, że księga ta napisana była w Egipcie, ponieważ niewiadomą im było rzeczą, że górnictwo w owych czasach znano było w oj-czyznie Joba, t. j. w Idumei. (ilovers). N. Gorres. I. Jan Józef, pisarz i publicysta niemiecki, był niewątpliwie jednym z najznakomitszych przedstawicieli swojego narodu na schyłku XVIII i w pierwszej pótowie XIX w. Ur. w Koblencji 25 Stycz. 1 77 6 r., a zatóm w jednśm miejscu i prawie jednocześnie z Metternichem, który swoją biegłością dyplomatyczną przyczynił się nie mało do upadku Napoleona, i z Klemensem Brentano, który jako poeta przyczynił się dzielnie do podniesienia i ożywienia narodowego ducha u Niemców. Byl on trzecim w porządku starszeństwa między sześciorgiem dzieci, które jego