Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.6 202.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Wystąpił problem z korektą tej strony.

Glicki.—Gloria. 193 cieli na żądanie rektora. Gdy król Stefan zamyślał oddać akademję krak. jezuitom, G. odwiódł króla od tego zamiaru. Słynął G. z wymowy i gorliwości w sprawach Kościoła. Dbały o świetność akademji, o karność i porządek, wydawał się surowym dla niektórych. Walenty Widawski w mowie na iego pogrzebie, a za nim Starowolski, utrzymują, iż napisał wiele mów uczonych i homilji i jakieś ważne dzieło Examina spiritualium; SołtykowiCz nie znalazł tego dzieła w bibljotece krak., lecz wymienia G'go Bhilosophia lutheranorum, Krak. 1588. Cf. Łętowski, Katalog II 255. Gloria in excelsis Deo, tak się zaczyna hymn, zwany anielskim albo doxologją większą (doxologia major), śpiewany dziś lub odmawiany we Mszy, zaraz po introicie i Kyrie eleison. Te pierwsze słowa hymmu wzięte z Ewangelji (ś. Łuk. II 14); niemi aniołowie witali Zbawcę nowonarodzonego: Gloria in altissimis Deo...; reszta dodana w wiekach późniejszych, ale przez kogo i kiedy, dotąd rzecz niepewna (ob. Bona Ker. liturg. 1. 2 c. 4 n. 4). Innocenty III Pap. przypisuje go Papieżowi Telesforowi (De mysi. miss. I. II o. 20), inni ś. Hilaremu, a synod IV toletański mówi w ogóle tylko, że przez kościelnych doktorów jest ułożony. Z początku hymn ten był odmawiany w pacierzach porannych: hymnus ad matutinas (scil. preces), a u greków: laus angelorum sive hymnus rna-tutinus. Przed w. VI tak był używany w obchodach publicznych, jak dziś Te Deum (ob. Calmet in Reg. s. Bened. ex Greg. 'Tur. 1. I de glor. MM. c. 63). Ebregisil bp znalazłszy ciało ś. Mallosa męczennika, z całym klerem głosem wielkim Gloria in excelsis... zaśpiewał; podobnież zaśpiewano Gloria, gdy, za wstawieniem się ś. Marcina, paralityk zdrowie otrzymał; Leon III na przywitanie Pepina, syna Karola W-go, ten hymn dziękczynno-pochwalny zaintonował. O śpiewaniu go w pierwszej Mszy Bożego Narodzenia po grecku, a w drugiej po łacinie, znajduje sig wzmianka w jednym z najdawniejszych rękopismów p. t. Speculum Ecclesiae (Bened. XIV, De sacrif. miss. sect. I n. 10 5); ale ztąd data jeszcze niepewua; pod koniec w. VI ś. Grzegorz w swoim Sakramentarzu przepisał, ażeby hymn ten biskupi śpiewali w niedziele i święta, a księża raz tylko do roku na Wielkanoc. I tak zdaje się praktykowało się w Kościele do półowy w. XI; pod koniec zaś tego wieku, za świadectwem Mikrologu (De eccl. obserc. c. 2 ac 48), już i kapłani, jak przed tem biskupi, co niedziele i święto hymn anielski odmawiali. Kard. Bona naznacza temu czas około r. 1040. Nareszcie ś. Pius V Pap. do rubryk Mszału kazał to wprowadzić, ażeby we Mszy tylekroć odmawiano ra-dośne Gloria in exc., ilekroć w pacierzach mówi się hymn Te Deum. Wyjątek od tej reguły stanowią: 1) wielki czwartek i w. sobota, bo Msze tych dwóch dni są uroczyste i w kolorze białym; 2) wotywy solenne, bo w kolorze nie fjoletowym; 3) wotywy aniołów, bo oni tej pieśni początek dali; 4) wotywy o Najświęt. Pannie w soboty odprawiane, ponieważ sobota to dzień Matki Boskiej: w tych wymienionych razach, choćby się w pacierzach nie mówiło Te Deum, we Mszy jednakże mówi się Gloria in excelsis. We Mszach żałobnych, smętnych, jak postne, adwentowe i t. p., oraz w wotywach prywatnych, z wyjątkiem powyższych, nie mówi się to Gloria... jako pieśń radości i uroczystości. Zuaczenie tego hymnu jest jasne, z wyjątkiem tych słów: gratias agimus tibi propter magnam gloriam tuam, t gdzie z dziękczynienia, jakiegoś dobrodziejstwa domyślać Encykl. T. VI. 13