Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.5 306.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
295
Fenelon.

tego rodzaju prac, przypadających w latach 1705 i 1706. Fenelon bowiem przez ten list pasterski oburzył przeciwko sobie nietylko jansenistów, ale i biskupa z St. Pons; Rzym jednakowoż pochwalił jego pracę, potępiając 17 Lipca 1709 r. listy przeciwko Fenelonowi pisane. Spory te teologiczne nastręczyły Fenelonowi myśl do wyłożenia dogmatów katolickich w sposób popularny; napisał więc w tym celu Nauki pasterskie, w formie rozmów, i takowe podzielił na trzy części. Miłe przyjęcie tej pracy spowodowało go do rozszerzenia jej, ale śmierć ją przerwała, tak, tylko do 13-ej rozmowy pracę swoją doprowadził. F. był nietylko teologiem, ale i biegłym politykiem. Kiedy Anglja, Hollandja i Austrja przeciw Francji się połączyły i wielkiem jej niebezpieczeństwem groziły, napisał 28 Sierp. 1701 r. memorjał do księcia Beauvilliers, traktujący o zapobieżeniu niebezpieczeństwu grożącemu. Gdy r. 1703 książę Burgundzki został naczelnym wodzem obydwóch armji w Niemczech, udzielał mu Fenelon przyjacielskich rad, starając się zbić to fałszywe mniemanie, jakoby z swego wychowańca zrobił wprawdzie pobożnego księcia, ale niezdatnego do wielkich czynów męża. R. 1708 został ten książę naczelnym wodzem w Niderlandach; czteromiesięczne oblężenie miasta Lille dało Fenelonowi, który bardzo blisko był placu boju, sposobność do częstej korespondencji ze swoim dawnym wychowańcem, który choć bardzo był do swego nauczyciela przywiązany, jednakowoż z nim jawnie znosić się nie mógł. We wszystkich tych listach, ważnych dla historyka ówczesnych czasów, przebija taka poufała szczerość, jakiej przykładu trudno znaleść pomiędzy człowiekiem prywatnym a przyszłym dziedzicem tronu. Wyprawa wojenna zakończyła się dla Francji zupełnie niepomyślnie; wtedy Fenelon dowiódł swej wielkiej cnoty, która mu tyle sławy przynosi, co i jego pisma. Dom jego przepełniony był chorymi i rannymi żołnierzami, a sam odwiedzał ciągle domy, w których byli cierpiący, starał się, ile mógł, o ich utrzymanie, i wszystkie swoje zapasy oddał pod dyspozycję ministra wojny. Imię Fenelona tak było szanowane, że nawet nieprzyjacielskie wojska jego majętności oszczędzały. Naraz stan rzeczy zupełnie się zmienił: cesarz Józef umarł, Marlborough popadł w niełaskę, królowa Anna była za zawarciem pokoju, słabowity delfin umarł na ospę, a tak wychowaniec Fenelona miał najbliższe prawo do tronu. Ta zagwożdźona głowa, jak go dotąd zwano, niezdatny, jak mniemano, tylko do pacierza, rozwinął nagle taką zręczność i roztropność, iż i miłość króla sobie zjednał i całego dworu uwagę na siebie ściągnął. Ludwik XIV, choć tak zazdrosny, przypuścił go do współudziału w zarządzie królestwem. Fenelon był tém bardzo uszczęśliwiony, kierował wszystkiemi krokami księcia i z wielką znajomością polityczną nakreślił plan przyszłego panowania (9 Listop. 1711 r.). W planie tym zrobił projekt zawarcia pokoju, projekt zreorganizowania wojska po zawarciu pokoju, projekt urządzenia wydatków dworu, zarządu prowincjami, ograniczenia przywilejów szlachty, uporządkowania prawodawstwa. W trzy miesiące po wydaniu tego pisma książę Burgundzki umarł (18 Lutego 1712 r.), mając lat 29. W piśmie adresowaném do księcia Beauvilliers i Chevreuse 12 Marca 1712 r. p. t. Król, zalecał Fenelon ustanowienie rady rejencyjnej i proponował, aby książę Orleański, na którym wielkie ciążyły zarzuty, od rejencji był wykluczonym, wykazując zarazem z wielką bystrością trudności urządzenia takiej rady. Ale jeszcze w tym samym roku umarł jego przy-