Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.5 303.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
292
Fenelon.

jął na siebie kierownictwo zgromadzenia nowonawróconych katoliczek[1] i sprawował ten obowiązek przez 10 lat, z wielką roztropnością i miłością. W tym czasie zaprzyjaźnił się z ks. Langeron i zapoznał się z Fleurym i Bossuetem, z których ostatni, największa ówczesna znakomitość Francji, wielki nań wpływ wywarł. W tym czasie napisał F. pierwsze swoje dziełko o Wychowaniu córek (Traité de l’éducation des filles, 1687). Na kilkunastu kartkach tego dziełka umieścił wielki zasób głębokich uwag i wiele prawd praktycznych. Traktat jego o Urzędzie przełożonych duchownych (Sur le ministère des pasteurs, 1688), w tym samym czasie napisany, jest przystępném przedstawieniem uczonego między Bossuetem a Claudesm sporu o to, że protestanccy duchowni nie mają żadnego prawnego i prawego powołania. Już w pierwszych tych pracach widać ową łatwość i niewymowny powab stylu, cechujący wszystkie jego pisma, widać tę bujną, potężną wyobraźnię, która wszystko obejmuje, nie dając uczuć swej przewagi. Po zniesieniu w Październiku 1685 r. edyktu nantejskiego, wysyłano misjonarzy, celem nawracania protestantów: wtedy też i Fenelon, razem z Langeronem, Fleurym, Bertierem i Milonem wyprawiony został do Poitou i Saintogne. Słodyczą i gorliwością swoją nawróciwszy w Wandei (która to prowincja później najwierniejszą się okazała Kościołowi) bardzo wielu protestantów, wrócił do Paryża, gdzie w domu nowonawróconych pracował dalej aż do r. 1689, w którym mistrz dworu księcia Burgundji, Beauvilliers, powołał go do wzięcia udziału w wychowaniu młodego księcia, mającego być następcą tronu. Książe ten drażliwy, dumny, chciwy zabaw, zadziwiał przedwczesnem rozwinięciem rozumu i znakomitemi zdolnościami, gdyż już w jedenastym roku życia Liwjusza całego przeczytał, Cezara przetłumaczył, a Tacyta tłumaczenie rozpoczął. Fenelon, zasadzając wychowanie więcej na wykształceniu ducha niż na erudycji, napisał dla młodego księcia bajki, w pewnym moralnym kierunku. W Rozmowach umarłych (Dialogues des morts, 2 t.) starał się zaślepiającą dumę ludzką przedstawić w prawdziwém jej znaczeniu, i wszechstronnie wykazać swemu wychowańcowi jego przyszłe obowiązki. Bez ogródki i surowo wypowiadał F. młodemu księciu słowa prawdy, i nie wahał się wyrzucać mu jego uchybień, przedstawiając ich zgubne następstwa w słowach surowych, które wszakże umiał złagodzić porywającą wymową i słodyczą. Życie Karola W., napisane również dla młodego księcia, spłonęło podczas pożaru jego pałacu arcybiskupiego 1697 r. Spędziwszy 5 lat na sumienném wychowywaniu księcia, otrzymał w 1694 r. od króla opactwo S. Valery. Wówczas rozpoczynały się spory w spra wie kwietyzmu. Bossuet, Noailles arcybp Paryża, Godet des Marrais bp Chartres, Bourdalone, Joly, Tronson naganili marzenia pani Guyon (ob.) o doskonałej miłości Boga. Fenelon przeciwnie, opinje pani Guyon uważał za zgodne z chrześcjańską nauką. Świat miał ujrzeć tedy dwóch zapaśników, połączonych dotychczas węzłami szacunku i przyjaźni, stawających z sobą do walki. Choć bolesnym był dla Kościoła ten spór, nie

  1. Zgromadzenie to pobożnych niewiast nie było żadnym związane ślubem zakonnym; założył je r. 1634 arcbp paryzki Jan Fr. Gondi, a zatwierdził Papież Urban VIII. Celem tego zgromadzenia było utwierdzanie nowonawróoonych w wierze i przygotowywanie do jej przyjęcia tych kobiet, które okazały chęć nawrócenia się.