Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.5 278.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
267
Faryzeusze.

„genus hominum astutum, arrogans, exactiorem patriae legis cognitionem sibi vindicans.... quibus addictum erat mulierum sodalitium (s. 585). Pharisaeorum victus simplex est, nullis mollitus delictiis (s. 617). Multas constitutionum a majoribus per manus acceptas tradiderunt populo, quae non sunt scriptae inter leges mosaicas“ (Ant. XIII 18 s. 453). W Ewangelji również występują, jako arroganci, przywłaszczający sobie pierwsze wszędzie miejsce (Mat. 23, 6. Mar. 12, 39. Luc. 11, 43. 14, 7. 20, 46); przechwalali się ze ścisłej obserwacji zakonu (Joan. 7, 48. Luc. 5, 33-18, 11) i rzeczywiście w drobiazgach byli nader skrupulatnymi (Luc. 11, 42), lecz ta skrupulatność nie pochodziła z religijnej pobudki: wszystko czynili dla oka ludzkiego (Mat. 5, 20. 6, 1...). Zakon Mojżeszowy obostrzali wielu drobiazgowemi przepisami, np. że w szabat nie godzi się nawet kłosów zrywać dla zaspokojenia głodu (Mat. 12, 2. Mar. 2, 24. Luc. 6, 1), ani uzdrawiać (Luc. 6, 7. 14, 3. cf. Mat. 12, 10); przepisywali mnóstwo oczyszczeń (Mat. 15. 2. Mar. 7, 2. 3. 8. Luc. 11, 38), postów (Mat. 9, 14. Mar. 2, 18. Luc. 5, 33), długich modlitw i t. p. Wszystkie te praktyki wywodzili z tradycji (Mt. 15, 2), chociaż nieraz bywały one wręcz zakonowi przeciwnemi (Mt. 15, 3. Mr. 7, 8), a przez nich samych mało wykonywanemi (Mat. 23, 4. 13. L. 11, 46). Unikali wszelkiego zetknięcia z grzesznikami, nie przez pokorę (żeby nie narazić się na grzech), lecz przez wysokie o swej świętości rozumienie (Luc. 5, 30.. 7, 39. 15, 2. Mat. 9, 11. Mr. 2, 16); sami zaś pełni byli chciwości (Luc. 16, 14), zawziętości (Mat. 5, 21..); wyzyskiwali pobożne niewiasty (Mat. 23, 14.). Do rzadkich wyjątków należeli: Nikodem (Joan. 3, 1.), Gamaliel (Act. 5, 24) i in. (Act. 24, 14). Pod względem dogmatycznym, zdaje się, że faryzeusze nie błądzili; P. Jezus szczegółowo im tego nie zarzuca (Mat. 23, 2), a św. Paweł nazywa ich prawowiernymi pod względem religijnym (Act. 26, 5. cf. Phil. 3, 5). Flawjusz mówi tylko (Ant. XIII 9 s. 442), że far. uznawali fatum, tak jednak, Opatrzności i wolnej woli pewną część zostawiali. Że jednak Flawjusz lubił upatrywać wszędzie podobieństwo między judaizmem a grecką filozofją, przeto nie wiadomo, na czem właściwie owo fatum faryzeuszów polegało. Zresztą, jako prawowierni, wierzyli w Boga i w aniołów (Act. 23, 8), w nieśmiertelność duszy, w nagrodę i karę po śmierci (ib.) i inne dogmaty Starego Testamentu. Przypisują im wiarę w metampsychozę (ob.). Na potwierdzenie tego przytaczają pytanie, zadane św. Janowi Chrzcicielowi (Joan. 1, 21): czy on jest Chrystusem, czy Eljaszem, czy prorokiem? Pytanie to wszakże mogło być zadane bez wiary w metampsychozę, gdyż o Eljaszu (ob.) wiadomo było, że był wzięty żywym do raju. Nawet Herod, tetrarcha, nie mówi, że dusza Jana Chrz. przeszła w P. Jezusa, lecz że P. Jezus był zmartwychwstałym Janem (Mat. 14, 2). Według Flawjusza (De Bel. Jud. II 7 s. 788) far. wierzyli, że dusza nie podlega skażeniu, i że tylko dusze dobrych przechodzą w inne ciała, złych zaś na wieczne idą męki. Więc jest to wiara w zmartwychwstanie ciała (cf. Act. 23, 6. 8. 24, 15), ale nie w metampsychozę. Za Heroda W. liczono przeszło 6,000 faryzeuszów takich, którzy Rzymianom i królowi przysięgi składać nie chcieli. Herod ich prześladował za ich intrygi polityczne (Jos. Flav. Ant. XVII 3 s. 585); pomimo tego byli oni silnymi, nawet w sanhedrynie rej wodzili, ztąd często obok arcykapłanów są wspominani (Joan. 7, 32. 45. 48. 11, 47. 56. 9, 13.. Act.