Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.5 249.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
238
Faber.

w nowym kościele. Faber uważał położenie ówczesne protestantyzmu za rozpaczne: bezprawia czasów przedpotopowych i sodomskich były, zdaniem jego, jeszcze drobnostką w porównaniu z tém, co się wówczas działo w łonie reformy. Z pomiędzy wydanych przez niego pism wspomnienia godniejsze: Thesaurus eruditionis scholasticae, Erf. 1571, pomnażany później przez Buchnera, Cellarjusza i innych; Dodatki do 4 pierwszych centurji magdeburgskich; Collectanea z dziel Lutra; O rzeczach ostatecznych. Cf. Döllinger, Die Reformation II 584. — 3. F. (Févre) Djonizy, celestynjanin, prowincjał i wikarjusz jeneralny swego zakonu, ur. w Vendômois 1488 r., um. w Paryżu 1538 r. Napisał: Vita s. Coelestini, conscripta primum a Petro Alliacensi S.R.E. cardinali, limatiori stylo donate, Paris 1539; Poema hebraicum de Immaculata Conceptione Virginis Mariae; Index alphabeticus scriptorum graecorum et latinorum in omni genere literaturae, i inne prace drobniejsze. N.

Faber (v. Fabri, niemiec. Schmid) Feliks, rodem z Zurich (Tigurinus), od najmłodszych lat wychowywał się u dominikanów w Bazylei, gdzie też i śluby zakonne wykonał 1452 r. Ztąd przeniesiony do Ulmu był lektorem w tamecznym konwencie. R. 1476 jeździł do Rzymu, zapewne w interesach swego zakonu. Pałając gorącą żądzą zwiedzenia miejsc świętych na wschodzie i ślubem się do tej podróży zobowiązawszy, wyrobił sobie na tę podróż zezwolenie Papieża i jenerała zakonu i wyjechał z Ulmu 14 Kwietnia 1480 r. Trwała ta podróż 7 miesięcy. Gdy wrócił, prosili go współbracia, aby im podróż opisał. Faber, czyniąc zadość tej prośbie, począł rozczytywać się w Piśmie ś. i kommentarzach, w dawniejszych i późniejszych opisach pielgrzymek. Materjałów zebrał dosyć, ale trudność niemałą napotkał w ich porządkowaniu, bo wiele miał wątpliwości. Opisy niebardzo się między sobą zgadzały, a on zbyt krótko (tylko 9 dni) bawił w Jerozolimie, żeby mógł stanowczo swe wątpliwości rozstrzygnąć. Dla tego znów, za pozwoleniem Papieża i swej zakonnej zwierzchności, udał się na wschód, jako kapelan i towarzysz kilku panów niemieckich. Tym razem podróż jego trwała blisko 10 miesięcy (od 14 Kwiet. 1483 do 28 Stycznia 1484 r). Zwiedził nietylko Jerozolimę i jej okolice, lecz także pustynię arabską i Egipt. Opis tej podróży sporządzi! 1484 r. i zostawił w dwutomowym rękopiśmie, któremu dał tytuł: Evagatorium in Terrae sanctae, Arabiae et Aegypti peregrinationem (w całości wydano pierwszy raz przez Konr. Dietr. Hassler’s, Stuttgart. 1843—49, 3 v. in-8, jako tom II—IV publikacji p. t. Bibliothek d. Literar. Vereins in Stuttg.). Opis to bardzo drobiazgowy, do tego stopnia, że nawet o odbywaniu potrzeb natury na okręcie osobny rozdział napisał, nie zaniedbał też nadmienić, gdzie i kiedy zabijał robactwo pasożytne i t. p. Lecz obok tych drobnostek, więcej jest rzeczy poważnych, często roztrząsanych krytycznie, z erudycją, na jaką się tylko mógł zdobyć ów wiek. Autor najwięcej opisuje to, co sam widział: każdej miejscowości podaje historję i zwyczaje, których sam był świadkiem. Maluje też dokładnie zwyczaje pielgrzymów, życie okrętowe i t. d. Dzieło jego czyta się z wielką przyjemnością. Do r. 1843 znaną była tylko skrócona pielgrzymka jego w języku niemieckim (Eigenlliche Beschreibung der hin und wider Fahrt zu dem heyl. Landt gen Jerusalem), od r. 1556 kilkakrotnio wydawana (ob. Tobler, Bibliographia geogr. Palaest. p. 33). Ogłoszona pod imieniem Breitenbacha Historia peregrinationis Hierosolymit.