Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.5 182.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
171
Exegeza.

Abrah.): „Admonemus, quantum possumus, et praecipimus, ut quando auditis exponi Sacramentum Scripturae mandantis, quae gęsta sunt, prius illud factum esse credatis sic gestum, quomodo lectum; ne subtracto fundamento rei gestae, quasi in aere quaeratis aediticare.“ Podobnież św. Grzegorz W. (homil. 40 in Evang. l. 2): „In verbis sacri eloquii, fratres carissimi, prius servanda est veritas historiae, postmodum requirenda spiritualis intelligentia allegoriae. Tunc namque allegoriae fructus suaviter capitur, cum prius per historiam in veritatis radice solidatur.“ Używając zaś allegorycznego wykładu, wiedzieli, że on więcej jest przydatnym do wyjaśnienia dogmatu, do obudzenia uczuć pobożnych, aniżeli do ścisłego dowodzenia. Tak np. św. Hieronim (Com. in Mat. 13, 33) gani tych, którzy trzema miarami mąki, w przypowieści Chrystusowej, chcieli dowodzić Trójcy Św.: „Pius quidem sensus, sed nunquam parabola et dubia aenigmatuin intelligentia potest ad auctoritatem dogmatum proficere.“ Z drugiej zaś strony, ponieważ Ojcowie nie wyszukiwali dogmatów dopiero z Biblji, lecz dogmatami wyjaśniali tekst biblijny, zostawili nam drogocenne świadectwo o dogmatach Kościoła i o rozumieniu, jakiego się on trzymał przy wykładzie Biblji. Z tego powodu exegecie katolickiemu przy wykładzie nie wolno zaniedbywać wykładu, jaki Ojcowie zgodnie podają, jeżeli nie chce pogardzać autentycznym wykładem Kościoła. Owszem, ile razy idzie o objaśnienie prawd dogmatycznych, lub moralnych, do obudzenia w sercu miłości Bożej i innych wznioślejszych uczuć, exegeza Ojców pozostanie zawsze arcydziełem, dla każdego exegety nieodbicie potrzebnem. Zrozumieli to i niektórzy nowsi protestanccy koramentatorowie, jak przyznaje J. Chr. W. Augusti (Versuch einer historisch-dogmatisch. Einleitung. s. 107), i sami często do wykładu Ojców się uciekają, chociaż z zasady odrzucają tradycję. Do takich kommentatorów należą: E. F. Car. Rosenmüller, Scholia in V. T., Lips. 1788—1855; Henr. A. W. Meyer, Krit.-exeg. Komment. üb. d. N. T., Gótting. 1832—48; Gesenius, Der Prophet Jesaia, Leipz. 1820; Lücke, Commentar zu d. Schriften des Johan., Bonn 1820; A. L. Chr. Heydenreich, Comment, in priorem D. Pauli ad Cor. eplam, Marbur. 1825; Tholuck (ob.); J. F. von Flatt, którego kommentarze (Vorlesungen üb. d. Brief an die Römer, Tübing. 1825; üb. d. Briefe an die Corinthier, ib. 1827) wydane były Przez Ch. D. F. Hofmann’a, a inne (Vorles. üb. d. Briefe an die Galater, Ephes., Philipp., Coloss., Thessal., und an Philem. ib. 1828—29) Przez Chr. F. Kling’a; G. Ch. R. Matthaei, Auslegung d. Ev. Joannes, Götting. 1837. Dawniejszy zaś między nimi Jan Gerhard, † 1637, podaje (w Loci Theol., Jena 1610 — 22 II 422) siedm kanonów exegetycznych, z których kan. II i VII brzmią: Omnis interpretatio Scripturae debet esse fidei analoga. i In Scripturae interpretatione tum veterum tum recentiorum Ecclesiae doctorum laboribus grata mente uti et possumus et debemus. — § 9. Okres drugi exegezy zaczyna się z VII w.; z początku zajmuje się tylko katenami (ob.) i glossami, mało dbając o samodzielny wykład, według zasad zdrowej hermeneutyki, na co zresztą i brak dokładnej znajomości języków oryginalnych (hebr. i grec.) nie pozwalał. Allegoryczna exegeza przeważa (Cf. J. Ch. Riltelmeyer, De l’interprétation de l’Ecriture s. pendant le IX siecle, Strasb. 1832; Diestel, Gesch. d. Alt. Test. s. 160—176). Do znaczniejszych exegetow wschodnich należą: Eutymjusz Zygaenus i Teofilakt (oba na początku XII w.), którzy przerabiają tylko św.