Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.5 069.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
58
Erazm.

dać rozumienie; często też później zapewniał, że we wszystkiém poddaje się powadze Kościoła, i nigdy nic nie chciał uczyć i pisać, coby s ę przeciwiło nauce Kościoła. Wystąpić jednak przeciwko reformatorom nie miał ochoty, pozostawał dalej z nimi w stosunkach przyjaznych, mówił ciągle o zgodzie, o ustępstwach ze stron obu, słowem lawirował zabiegliwie pomiędzy prawdą a błędem, pomiędzy Kościołem a protestantyzmem, przyznając się głośno, że nie chciał być męczennikiem. „Kiedy Papież i cesarz decydują dobrze, poddaję się, mówił on, ich decyzji i to moje poddanie się jest pobożne; kiedy decydują źle, poddaję się także ich decyzji i to moje poddanie się jest bezpieczne.“ Jeszcze na sejmie kolońskim (1520) zachęcał do pokojowego załatwienia sporu i ubolewał, że Papież wydał bullę potępiającą naukę Lutra. Od przybycia na sejm wormacki (Kwiecień 1521) wymawiał się niezdrowiem, bo nie miał już żadnej nadziei zgodnego załatwienia rzeczy. Gdy jednak Luter ogłoszony został bannitą i pisma jego potępione, chciał zupełnie z całej tej sprawy się wycofać i ubolewał nad tém, że kiedyś z pochwałami dla Lutra się odzywał. Ulryk Hutten, Melanchton i Zwingli darem nie usiłowali go na swoją przeciągnąć stronę i z Lutrem pogodzić; ale z drugiej strony daremne też były usiłowania Leona X, Adrjana VI i Klemensa VII, aby E’a skłonić do pisania pko Lutrowi. Stanowisko wszakże tej dziwnej równowagi nie dało się w żaden sposób utrzymać. I jedna i druga strona poczęła pko niemu występować. Długie jego królowanie w świecie naukowym upadło. Starość jego miała tyle goryczy, ile wiek dojrzały miał chwały i powodzenia. Wojnę z protestantyzmem rozpoczął po długiem wahaniu, małym traktatem przeciwko Lutrowi: De libero arbitrio (1524), na który Luter odpowiedział pismem „De servo arbitrio contra Des. Erasmum,“ które E’a tak żywo dotknęło, iż zapewniał, że nikt pko niemu nieprzyjaźniej nigdy nie wystąpił. Energicznie odparł on napaść Lutra w piśmie Hiperaspistes, Diatribe contra servum arbitrium Lutheri, gdzie broni się też pko zarzutowi Lutra, jakoby był sceptykiem bez wiary i ducha kościelnego. Oświadcza on, że wszelka dlań ginie wątpliwość, gdy Kościół w spornym punkcie wyrzekł swe zdanie, wówczas bowiem stanowczo poddaje się temu zdaniu Kościoła. Odtąd nienawiść Lutra dla E’a nie znała granic: przy każdej sposobności szarpał go swem szyderstwem. Musiał też E. wytrzymywać napaść i drugiego rycerza protestantyzmu, Ulryka von Hutten, który gwałtowne pko niemu wymierzył pismo „Expostulatio cum Erasmo Rotterod. presbytero, theologo,“ gdzie zarzuca mu kłamstwo, oszustwo, nienasyconą żądzę chwały, małoduszność, dziecinną lękliwość, zazdrość sławy Lutra i w ogóle brak wszelkiego charakteru. W odpowiedzi napisał E. swoją Gąbkę (Spongia Erasmi adversus aspergines Hutteni, Basil. 1523); że zaś Hutten umarł przed wydrukowaniem tego pisma, przeto jego przyjaciele prowadzili dalej za niego walkę z Erazmem. Pomimo tych sporów, literacka działalność E’a była zdumiewająca. W czasie swego pobytu w Bazylei (1521—29) napisał: De conscribendis epistolis; De ratione studiorum; Christiani matrimonii institutio; Vidua christiana; Modus orandi Deum; Ciceronianus, seu de optimo dicendi genere; przetłumaczył z greckiego kilka pism Atanazego, Orygenesa i Chryzostoma; sporządził nowe wydanie swoich Colloquia, i wydał dzieła Hilarego, Ireneusza, Ambrożego, Seneki i starszego Plinjusza. Tymczasem reformacja zrobiła wielkie postępy i w Bazylei. Nowi chrześejanie od 9 do 12 Lu-