Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.5 042.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
31
Encyklopedyści. — Endor.

swoje zasady rozwijał także w korrespondencji z królem Fryderykiem II. W przedmowie (Discours préliminaire), jaką napisał do Encyklopedji, wysilił cały swój talent i swoją wymowę, aby dowieść, że nauka może się obejść bez Boga i religji. Ale przy Diderocie, awanturniku myśli, był on miarkującą jego zapały roztropnością. O ile mógł rzucał on zasłonę hypokryzji na prace zbyt surowych bezbożników, jak Prades’a, Morelet’a, Dumarsais, Raynal’a etc. Przeciwko woli Diderota pozwalał on na to, że Voltaire, uciekając się do haniebnej strategji, pisywał pod nazwiskiem księdza z Lozanny. To też, gdy ten patrjarcha przewrotnych literatów żalił się, że w Encyklopedji znajdują się i takie artykuły, któreby mogły się mieścić w Journal de Trévoux, redagowanym przez jezuitów, D’Alembert uspokajał go odpowiedzią: „Są tu za to inne artykuły, mniej rzucające się w oczy, w których wszystko jest zreperowane. Czas da poznać ludziom i odróżnić to, cośmy myśleli, od tego, cośmy mówili.“ Podobni byli i inni współpracownicy, pomiędzy którym i bezczelnością bluźnierczą odznaczał się szczególniej mizerny bardzo pisarz Damilaville. {{Roz*|J. Boulanger (ob.), który wszelką religję miał za dzieło oszustwa kapłańskiego i przesądu ludzkiego, dostarczył wiele artykułów do Encyklopedji. R. 1751 wyszły dwa pierwsze tomy Encyklopedji (p. t. Encyclopedie ou dictionnaire raisonné des sciences et des arts etc., Paris et Neufchâtel 1751—77, 33 vol. f.; późniejsze wydania: w Genewie 1777, 39 t.; w Bernie i Lozannie 1778, 36 t.; w Yverdun 1770—80 z dodatkami Fortunata de Felice, Eulera, Hallera etc., 58 t.); o duchu i tendencji dzieła nie mogło być żadnej wątpliwości. Skruszenie tronów i ołtarzy było jego celem, a środkiem kłamstwo i fałsz. Dalsze drukowanie dzieła zostało wstrzymane, ale po kilku miesiącach zakaz został cofnięty. Filozofizm sceptyczny panował już w wysokich sferach. Encyklopedja znalazła protektorów w gabinecie Choiseul’a i w pałacu królewskim. Dwór królewski śmiał się z poprzednich obaw swoich, jako dziecinnych; na przewodników olbrzymiego dzieła, które sławę nową miało przynieść Francji, posypały się łaski. Czas przekonał, że dwór protegował wyborną szkołę rewolucji. „Nowy koń trojański, mówi Ludwik Blanc (Hist, de la révolution franç.), wszedł do murów miasta oblężonego. Stare społeczeństwo spokojnie patrzało, jak wchodził on w pośrodek niego, i niebawem filozofowie, prowadzeni przez Ulyssesa (D iderota), wystąpili zbrojni, wzięli i zburzyli Ilion.“ Wszystkich współpracowników wymieniać nie ma żadnej potrzeby. Dział teologiczny opracowywał ks. Bergier (ob. tej Enc. III 196). Rozumi się, że w dziele tém, obok robót nędznych, były i artykuły naukowe, pisane przez specjalistów, mające zatem swoją wartość. Ale o te najmniej chodziło filozofom; służyły one tylko za ozdobę i pokrywkę. Wszystko było tu eksploatowane w duchu partji i dla tego Encyklopedja, w ogóle wzięta, nosi na sobie cechę zaciekłego pamfletu. To też, choć encyklopedyści zapowiadali, że dzieło ich rozbudzi zapał do nauki i popchnie ludzkość po drodze światła, wszakże i niebawem po ukończeniu tego dzieła, zaprzestano uprawiać zupełnie niektóre gałęzie nauki, a społeczeństwo francuzkie poszło drogą krwi i hańby. N.

Endor (hebr. źródło przebywania) LXX Ἀενδώρ, Jos. Antt. VI 14, 2 Ἒνδωπον, miasteczko w pokoleniu Manasse z tej strony Jordanu, sławne śmiercią chananejskiego wodza Sisary (Ps. 83, 10—11. cf. Jud. 4, 13—17) i pobytem wróżki, która, na żądanie Saula, przerażonego prze-