Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.5 032.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
21
Empiryzm.

w nas sensacji i różnemi stopniami jej przeobrażenia. Jest to dawniejsza forma sensualizmu; nowa jego forma występuje w systematach współczesnych materjalistów. I ci sprowadzają wszelkie poznanie do sensacji i nie przyznają żadnej siły umysłowej, wyższej nad władzę zmysłowego spostrzegania; ale tem się różnią od swych poprzedników, że poznanie to uważają za rezultat czysto fizjologicznej funkcji mózgu. Jedni poczytują myśl za fosforescencję mózgu (Moleschott, Kreislauf des Lebens, Mainz 1855 s. 419 etc.); inni mają ją za wydzieliny mózgu, utrzymując, że myśl do mózgu ma się w tym stosunku, co żółć do wątroby a uryna do nerek (Vogt, Physiologische Briefen, Stuttg. 1845—47 s. 326; tegoż Vorles. über den Menschen, Giessen 1854); inni jeszcze uważają poznanie za skutek współdziałania różnych ciał, obdarzonych siłami, czy pewnemi własnościami: mózg przyrównywany tu jest do maszyny myślenia, która tak wydaje myśl, jak maszyna parowa wydaje parę (Czolbe, Neue Darstellung des Sensual., Leipz. 1855). Pośrednikiem pomiędzy tą funkcją fizjologiczną mózgu, a przedmiotem poznawanym, jest organ zmysłowy. Wrażeniem otrzymanem przez zmysł pobudza się owa funkcja mózgowa i wytwarza wyobrażenie przedmiotu, oddziaływającego na zmysły. Dla tego żadna myśl nie może być tu miana za rzeczywistą, jeżeli się nie odnosi do przedmiotów zmysłowych; metafizyka jest dla sensualistów śmieszną niedorzecznością; każda myśl, mająca treść nadzmysłową, idealną, jest tylko płodem chorego mózgu. — 4. E. tak w ogóle wzięty, jak i w szczegółowych swoich postaciach jest bezzasadny i błędny. Co się tyczy ogólnych jego zasad, utrzymać się one nie mogą, ponieważ: 1) faktem jest, że poznajemy nietylko zmysłowe, ale i nadzmysłowe przedmioty, leżące po za wszelkiém doświadczeniem, i dla tego niemożliwym do osiągnięcia przez doświadczenie. Poznajemy dobro, prawdę, piękno, sprawiedliwość, porządek, Boga, duszę i t. d. A choć empiryzm materjalistowski upiera się przy przeczeniu rzeczywistego bytu tego wszystkiego, co jest nadzmysłowém, wszelako tego zaprzeczyć w żaden sposób nie może, że poznanie przedmiotów nadzmysłowe jest w nas faktycznie. Gdyby zaś doświadczenie było jedynem źródłem poznania, wówczas tego rodzaju poznania (nadzmysłowego) miećbyśmy wcale niemogli, ponieważ doświadczenie podaje nam tylko wiadomości o rzeczach zmysłowych, nie zaś nadzmysłowych. Gdy zaś E. twierdzi, że nadzmysłowe idee są tylko wytworem chorobliwego mózgu, twierdzenia swego niczem nie dowodzi; a nadto, w takim razie i mózg materialistów byłby chorobliwy, ponieważ i w nim są te idee; gdyby bowiem ich tam nie było, jakim sposobem mogliby je zaprzeczać? 2) Faktem jest, że poznajemy nietylko rzeczy pojedyńcze i przygodne, ale powszechne i konieczne. Nietylko zdania aposterioryczne, lecz i aprioryczne (ob. Prawda) należą do summy naszego poznania. E. może przeczyć ich prawdę przedmiotową, ale w żaden już sposób zaprzeczyć nie może ich istnienia w naszym umyśle. Doświadczenie tymczasem podaje nam tylko wiadomość o rzeczach pojedyńczych i przygodnych, nigdy zaś o powszechnych i koniecznych. Gdyby tedy doświadczenie było jedynem źródłem naszego poznania, wówczas nie mogłoby być mowy w naszem poznaniu o rzeczach koniecznych i powszechnych, ani o zdaniach apriorycznych, które, jako takie, mają charakter powszechności i konieczności. 3) Niemożliwa jest przy empiryzmie jakabądź umiejętność, której zadaniem jest w przedmiotowości, objawiającej się pojedyńczemi i przygodnemi rzeczami, odszukać tkwiącą