Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.5 019.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
8
Emeryci w Polsce.

1643); lecz po nich dom emerytów w takiem był zaniedbaniu, iż arcybp Stan. Szembek zmuszony był naznaczyć komisję do wyśledzenia zatraconych funduszów i wprowadzenia w wykonanie ustaw swych poprzedników, a tymczasem przełożonemu szpitala św. Jana w Gnieźnie, fundowanego r. 1242 przez księcia Przemysława dla uczniów, polecił utrzymywać przynajmniej pięciu księży emerytów. Potwierdził też fundację szpitala dla emerytów w m. Choczu i zobowiązał przełożonego, aby w braku emerytów tamtejszej kollegjaty, żywił emerytów archidjecezji, jak chce akt erekcyjny (synod r. 1720). Następcy Szembeka zwrócili całą swą troskliwość na wznowienie domu w Łowiczu. Komorowski na ten cel dał 18,000 złp., a Wład. Łubieński 22,000 złp. Pomimo to instytut ten nie mógł powstać. Dopiero arcybp Ostrowski, znany w Kościele polskim z wielkich zdolności ekonomicznych, podźwignął łowicki dom emerytów. Na powiększenie jego funduszów oddał dziesięcinę z gruntów wiejskich i miejskich, zdawna arcybpom należną; lecz nie mógł już rozporządzać majątkiem po duchownych, bez testamentu zmarłych, gdyż konstytucja sejmowa r. 1767 taką pozostałość kazała oddawać krewnym, a tylko czwartą jej część pozwoliła obracać na kościół. Ostrowski więc wydał okólnik (r. 1779) do duchowieństwa, polecając czynić testamenty i w nich pomieszczać jaką ofiarę dla domu emerytów, gdyż w przeciwnym razie nie będzie ich zatwierdzać, a majątkiem rozporządzi stosownie do praw rptej i synodalnych. Wieś Pilaszków (r. 1825 zamienioną na wsie Niedźwiada i Klewków) oddał na fundusz wieczysty, oraz drukarnię prymasowską, wraz z pojezuicką kaliską, które sprzedano. Akt erekcyjny Ostrowski podpisał r. 1782, a w dwa lata później przy kościele św. Jana wystawiony został dom murowany, w miejsce którego r. 1840—1842 stanął nowy, obecnie istniejący. Prowizorem tego domu, czyli szpitala, miał być jeden z kanoników kollegjaty łowickiej. Dwunastu kapłanów mogło tu mieć utrzymanie (Gawarecki, Pamięt. hist. Łowicza). — W chełmińskiej djecezji już w pierwszych latach XVII w. Jan Kuczborski, bp, ofiarował na emerytów zł. 3,000 i takowe złożył u Morteckiej, ksieni klasztoru chełmińskiego, która na ten cel ofiarowała dom w Chełmnie. Chwalebny zamiar tego bpa przywiódł do skutku jego następca Działyński, który zwoławszy synod r. 1641, fundację potwierdził i dochodów przysporzył, naznaczając składki od duchowieństwa. Prowizorem domu mianował na zawsze archiprezbytera, czyli dziekana chełmińskiego. Z czasem uposażenie wzrastało. Jędrzej Stan. Załuski, bp, na synodzie r. 1745 nakazał duchownym czynić zapisy testamentowe na ten dom. Z tegoż synodu dowiadujemy się, że w djecezji chełmin., prócz domu emerytów przy kościele katedralnym, był jeszcze drugi takiż w Lubawie, a obadwa posiadały role, kapitały i inne dotacje. Prowizorów wybierano wtedy z członków kapituły. — Dla archidjecezji lwowskiej Stanisław Grochowski, arcybp, zamyślał założyć dom emerytów. Na ten cel przeznaczył półowę dochodów ad pias causas, kary synodalne, dochody z dóbr zasekwestrowanych beneficjatom za występki i pewną część z majątków po zmarłych kapłanach. Duchowieństwo ofiarowało składki, stosownie do wysokości swych dochodów, i wniosło prośbę, aby tak zwani patroni, czyli opiekunowie domu, wybierani byli kolejno z kapituły katedralnej, a prowizorowie, czyli ekonomi, z kleru (synod lwow. r. 1641). Czy ten zamiar przyszedł do skutku? Zdaje się, że nie; późniejsze bowiem syno-