Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.3 562.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
552
Cypr. — Cyprjan.

na szkołę, gdzie siostry zgrom. św. Józefa uczą dziewczęta. Katolicy zostają pod zarządem wikarjusza jeneralnego, delegowanego przez patrjarchę jerozolimskiego. Cf. Gratz, Schauplatz d. heil. Schr. § 333 (w przekładzie franc.). X. W. K.

Cyprjan, Thascius Caecilius Cyprianus, święty (14 Wrz.), bp kartagiński, męczen., Ojciec Kościoła. Urodził się w pogaństwie, prawdopodobnie w Kartaginie. Ród jego niewiadomy (S. Augustin. Sermo 130), może senatorski; był jednak zamożnym, bo po chrzcie majętność swoją rozdał na ubogich (S. Hieronym. De vir. illustr. c. 67), a retoryka, której się poświęcał, otwierałe mu szerokie do godności pole. W młodości życie jego było podobném do życia ówczesnej arystokracji rzymskiej. Sam przynajmniej mówi (Epist. I ad Donatum c. 3): „vitae prioris erroribus implicitus tenebar... vitiis adhaerentibus obsecundans eram.“ A i Pontius (De vita Cypr. n. 4) świadczy, że Cyprjana „oddanego złym nałogom“ nawrócił kapłan Cecyljusz. Stało się to nawrócenie r. 246. Cyprjan, przez wdzięczność ku swemu mistrzowi i ojcu duchownemu, przybrał imię Caecilius. Pierwszém jego staraniem było, żeby nawrócić swych towarzyszy i dawnych współwyznawców. W tym celu napisał list do Donata, swego przyjaciela (Epistola I, v. Liber de Gratia Dei), gdzie opisuje swoje wrażenia i skutki z otrzymanego chrztu, i księgę De vanitate idolorum, w której wykazuje niedorzeczność bałwochwalstwa. Były to pierwsze jego w literaturze chrześcjańskiej kroki. Upodobaném jego czytaniem była Biblja i pisma Tertuljana. Da magistrum, mawiał, ile razy potrzebował dzieł Tertuljana. Przykładném życiem takie sobie zjednał poważanie, iż w r. 247, za jednozgodném życzeniem wiernych kartagińskich, wyświęcony został na kapłana. R. 248 umarł Donatus, bp kartag.; Cyprjan, mimo ucieczki i oporu, został odszukany i na bpa wyświęcony. Głosy wszystkich wiernych były za nim, z wyjątkiem 5 kapłanów, którzy później stali mu się przyczyną zmartwienia (Epist. 40). Nie długo potém rozpoczęło się prześladowanie, szczególniej przeciw zwierzchnikom duchownym zwrócone. Lud począł w teatrze domagać się, aby C-a oddać lwom na pożarcie. C., idąc za radą Ewangelji (Mat. 9, 28) i przykładem roztropnych i świątobliwych pasterzy, ukrył się na czas prześladowania (na początku r. 250). Niechętni użyli tej okoliczności, żeby osłabić jego powagę w obec wiernych; w Rzymie oskarżyli go jako odstępcę. Z ukrycia swego C. rządził kościołem kartagińskim, już to przez listy, już przez ustanowionych od siebie zastępców, biskupów i kapłanów, na których też zdał wszelką posiadłość swoją, aby nietylko duchowne, lecz i doczesne potrzeby wiernych opatrywali (Epist. 46). Tymczasem, korzystając z jego nieobecności, niechętni kapłani utworzyli stronnictwo przeciw niemu. Na ich czele stanął niejaki Felicissimus, nieprawnie, bo przez kapłana Nowata i bez wiedzy Cyprjana wyświęcony na djakona, człowiek złych obyczajów (Epist. 38, 40, 42). Okazję do buntu dało im postępowanie C-a względem tych, którzy podczas prześladowania okazali się słabymi (ob. Lapsi). Podczas prześladowania Decjuszowego, liczba takich słabych w wierze była większą niż kiedyindziej. Żałując oni później swego postępku, od wyznawców za wiarę więzionych, lub na śmierć skazanych, wyjednywali sobie listy ze wstawiennictwem do bpa (libelli pacis), aby im pokuta skróconą, lub darowaną została. C., żeby nie osłabiać karności kościelnej, często nie zważał na libelli pacis, zwłaszcza że niektórzy wstawiennictwo swoje więcej za nakaz, niż za