Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.3 543.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
533
Cud.

przychodzili do Chrystusa z umysłem upornym i bez skłonności do wiary, mimo cudów, jakie w ich oczach się stały, w témże samém złém usposobieniu pozostali. Pomimo cudu nakarmienia kilku tysięcy kilkorgiem chlebów, wielu z tych, co na ten cud patrzyli, zachowują serce twarde i nauce Zbawiciela nieprzystępne (Mar. 6, 52), i Chrystus musi się bronić od złości faryzeuszów, którzy, choć cudów przezeń zdziałanych nie zaprzeczają, ale moc, jaką one cudy czynił, związkowi z czartem przypisują (Mat. 12, 22. Mar. 8, 20 nast.; Łuk. 11, 14 nast.). Często też żądającym cudów odmawia i surowo gromi chciwą cudów ciekawość narodu swego: Jeśli znaków i cudów nie ujrzycie, nie wierzycie (Jan. 4, 48. Mat. 12, 38. 16, 1—4. Jan. 6, 30. Mat. 12, 39 nast.); a za to czego innego żąda od człowieka na to, aby mógł przyjść do wiary, gdy mówi do żydów: Jeźli prawdę mówię, czemu mi nie wierzycie? Kto z Boga jest, słów Bożych słucha; dla tego wy nie słuchacie, że nie jesteście z Boga (Jan. 8, 46. 47). Wszelki który jest z prawdy, słucha głosu mego (Jan. 18, 37). Przyznajemy więc cudowi moc przekonywającą o prawdzie nauki objawionej, ale obok węwnętrznego na duszę działania Ducha św. Są bowiem cuda jak mówi sobór Watykański (Constit. dogm. de fide cath. cap. 3) obok wewnętrznych Ducha św. pomocy, t. j. obok łaski skłaniającej do wiary, — zewnętrznemi dowodami objawienia, które rozumowi ułatwiają posłuszeństwo, a jasno dowodząc wszechmocności Bożej są znakiem objawienia najpewniejszym, i dla każdego przystępnym. Dla tego tenże sobór wyrzekł: Si guis dixerit, revelationem divinam externis signis credibilem fleri non posse, ideoque, sola interna cujusque experientia aut inspiratione privata homines ad fidem moveri debere; anathema sit. (ib. c. 3 de fide n. 3). Są wszakże tacy, co zaprzeczają tego znaczenia cudom, powołując się na to, że i czart może działać cuda. Powołują się w tym względzie na Exod. VII i VIII, a szczególnie na następujące miejsca Nowego Testamentu. Powstaną fałszywi prorocy i fałszywi Chrystusowie i czynić będą (δώσουσι, dawać będą) znaki wielkie i cuda, tak iżby w błąd zawiedzeni byli, jeźli być może i wybrani (Mat. 24, 24. Mar. 13, 22). Którego (Antychrysta) przyjście jest wedle skuteczności szatańskiej, z wszelaką mocą, i znaki, i cudami kłamliwemi (2 Tessal. 2, 9). I widziałem drugą bestję występującą z ziemi; a miała dwa rogi, podobne barankowym, i mówiła jako smok, i używała wszystkiej władzy pierwszej bestji przed oczyma jej... I uczyniła cuda wielkie, że też i ogień uczyniła, aby zstąpił przed oczyma ludzi na ziemię; i zwiodła mieszkające na ziemi, dla znaków, które jej dano było czynić przed oczyma bestji (Objaw. 13, 11—14). Na zasadzie tych miejsc prawią o cudach djabelskich, jakoby stojących na równi z cudami Boskiemi, i ztąd twierdzą, że moc czynienia cudów i wszelki w szczególności objaw onej, same przez się żadnego nie mają znaczenia; bo co się tyczy samej mocy działającej cuda, t. j. wszechmocności, żadnej nie masz różnicy między cudami boskiemi a czartowskiemi; a zatém choć cud wszelki jest znakiem działającej w nim przyczyny nadprzyrodzonej, jeszcze to nie daje pewności, by przyczyna ta była boską. Pewność wtedy dopiero następuje i wtedy dopiero można poznać, jakiego rodzaju jest cud, kiedy się weźmie na uwagę nie samą tylko moc cudotwórczą, ale związek onejże z ogólnym kierunkiem tego, w kim się objawia. Cud, przy życiu świętém cudotwórcy, jest wspaniałém świadectwem od Boga na uwielbienie wiernego sługi; cud, przeciwnie, zdziałany przez bezbożnego, jest znakiem przerażającym i ostrzeżeniem, iż ten, kto go zdziałał, jest wysłańcem piekła. Tak między inny-