Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.3 533.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
523
Cromwell. — Crotus.

a popieraną przez siebie mieszaninę katolicyzmu i protestantyzmu. Cf. art. Wielka Brytanja i Henryk VIII. W. B.

Crotus Jan, właściwie nazywał się Jäger, co odpowiada grec. κρότος, z łacińska nazywał się Venator, strzelec, nosił przydomek Rubeanus, bo się ur. w Dornheim pod Arnstadt, w Turyngji, około r. 1480. Podczas swoich studjów na uniwersytecie w Erfurcie (od r. 1498), gdzie r. 1500 otrzymał bakalaureat, był jeszcze gorącym zwolennikiem scholastyki; później ciągłe zajęcie się starożytnymi klasykami i przyjaźń z Konradem Mutian’em, Ulrykiem von Hutten i Lutrem, uprzedziły go przeciw scholastyce, a zwróciły do tak nazwanych humanistycznych studjów. R. 1508 był mentorem młodych hrabiów von Henneberg (czy Kirchberg), odbywających nauki w Erfurcie; od 1510 przeniósł się do Fuldy, gdzie miewał prelekcje dla nowicjuszów zakonnych. Tu pozostawał w korespondencji z Mutian’em i Hutten’em, poznajomił się także z Reuchlin’em i Erazmem, za radą Mutian’a przyjął święcenia kapłańskie, czego później żałował, mając wstręt do modlitwy, życia cichego i do teologji. W I tomie Epistolae obscurorum virorum (1515), który, jeżeli nie cały, to w większej części od niego pochodzi, ze złośliwym dowcipem wyszydzał teologów i w ogóle scholastykę i życie zakonne. R. 1517 udał się do Bolonji, gdzie przykładał się do prawa. Tu poznajomił się z Pomponazzi’m i innemi znakomitościami; wstręt poprzedni wyrodził się w nienawiść: Crotus teraz pisał do przyjaciół: Videbimus bella, horrida bella... Cupienter expecto contentionis progressum...; Unum tamen vereor, ne pax interveniat aliquorum hominum studio (Libellus epistolas complect. Eobani, ed. Camerarius, Lips. 1557 I. 2. a.). Gdy dowiedział się o występowaniu Lutra w Niemczech (1517), ucieszył się bardzo i pozdrowił go jako „męża, którego Bóg wzbudził w tym zepsutym wieku.“ C. postarał się teraz o doktorat teologji, zwiedził Rzym (1519), gdzie, mając serce przepełnione żółcią, musiał widzieć wszystko w najczarniejszych kolorach. R. 1520 wrócił do Niemiec i obrany został rektorem uniwersytetu erfurckiego. Gdy Luter jechał przez Erfurt na sejm do Wormacji (1521), Crotus uroczyście go przyjmował, miał do niego przemowę, obiecał mu poparcie, a w albumie uniwersyteckim szumnie o nim zanotował: qui primus post tot saecula, ausus fuit gladio sacrae scripturae romanam licentiam jugulare. Zdawało się, że nad Crotusa nie będzie miała gorętszego zwolennika tak zwana reformacja. I rzeczywiście był nim przez pewien czas, lecz gdy spostrzegł, że reforma Lutra zamiast naprawy, jeszcze większych nadużyć i zamieszania stała się przyczyną, aniżeli żółciowe usposobienie pokazywało mu w Kościele, ostygł w zapale. Cofnąć się jednak stanowczo nie pozwalała miłość własna, gdyż zbyt się zapuścił w sprawę Lutra. Podejrzywali to jego usposobienie reformatorowie, a chcąc go lepiej wciągnąć, ofiarowywali mu (1523) dziekanję przy kościele WW. ŚŚ. w Wittembergu, lecz Cr. przyjąć jej nie chciał. Był on wtedy dla nich jeszcze „milutkim Crotusem“ (suavissimus Cr.). Później nieco pisał do Lutra, że już nie znajduje żadnego szczególnego upodobania w kościele wittenberskim (przez Lutra zreformowanym), i radził mu trzymać na wodzy swoich ewangelickich krzykaczy (clamatores). Do zerwania jednak nie przyszło. R. 1524 był w Fuldzie, gdzie go Melanchton odwiedził; t. r. w mistrz krzyżaków książę Albrecht brandeburgski, będąc na sejmie w Ratysbonie, zaprosił C-a do Królewca; a chociaż Albrecht przeszedł jawnie na luteranizm (1525),