Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.3 359.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
349
Chryzma. — Chryzolog.

nieco balsamu (Concil. Armenor. a. 1342 ap. Mansi Concil. Supplem. t. III s. 497). Poświęcanie chr. było zawsze uważane za atrybucję władzy biskupiej, tak, iż nawet sam wyraz chrisma używał się za jedno z jurysdykcja biskupią (Du Cange, Glossar. h. v.). Kiedy na początku VI w. w Hiszpanji niektórzy kapłani zaczęli sobie przywłaszczać władzę poświęcania, mówił o nich Montanus, bp toletański: „Hoc si ignaviae est, tam demens sacerdos esse non debuit; si praesumptionis est, hunc schismaticum esse quis nesciat, qui inauditam rem et religioni contrariam, senescente jam mundo, talis temerator inducat?“ (Harduin II 1142). Kapłanom nie wolno było brać chr. od biskupa obcego (Capitulare Caroli M.); uważało się to za akt odłączenia się od bpa. I dziś jeszcze Stolica Apost., lubo upoważnia niekiedy osobnym przywilejem kapłanów do udzielania bierzmowania, jednakże im władzy poświęcania ani chr., ani innych olejów śś. w ogóle, nie daje. Rzadkie nader wypadki, ob. Ferraris Biblioth. W niektórych stronach dziekani obowiązani byli zjeżdżać się w w. czwartek do bpa i być obecnymi przy poświęcaniu chr. (Synod. Leodien. a. 1287); zwyczaj ten trwał jeszcze w XVII w. Dziekani powróciwszy rozdzielali chr. między proboszczów swego dekanatu. Bp. wyznaczał pewną kwotę, którą proboszczowie dziekanom składali, tytułem zwrotu kosztów podróży. Bywały nadużycia, że bpi kazali sobie z okazji chr. płacić pewną kwotę, zwaną denarius v. nummus chrismatis (grosz krzyżmowy); przeciw czemu powstaje ś. Anzelm kantuar. (Epistol. l. 4 ep. 61), a dawniej kapitularz akwizgrański (r. 816 c. 16), później Inocenty III, Aleksander III (Binterim l. c. s. 239). W kościele greckim jeden tylko patrjarcha konstplski poświęca chr. i rozsyła je biskupom i metropolitom sobie podwładnym. Poszło to prawdopodobnie ztąd, że gdzieindziej trudnoby było dostać tylu ziół, jakich wymaga rytuał grecki. X. S. J.

Chryzolog Piotr, uczony i wymowny abp Rawenny, święty, Doktor Kościoła (4 Grud.). Jakkolwiek rozmaite świadectwa wskazują, że wielkiej powagi używał w Kościele około połowy V w. (440—450), o życiu jego wszakże i czynach prawie żadnych nie posiadamy współczesnych dowodów, nawet z późniejszych wieków zaledwie niepewne jakieś do nas dochodzą odgłosy. Dopiero Agnellus (ob.) w Liber pontificalis seu vitae episcoporum ravennatium cokolwiek światła rzucił na życie św. Doktora. Pierwiastkowém wychowaniem Ch. kierował bp Cornelius (z Imoli?), który go też później wyświęcił na kapłana (s. Chrysologi Sermo 165). Niektórzy utrzymują, że został on abpem Rawenny przed 431 r. (Tillemont, Mém. t. XV note 4 ed. Venet. p. 865), inni zaś, że po 433. Pasterskie obowiązki sprawował jako prawdziwy ojciec ludu, surowy względem siebie, dla innych łagodny, gorliwy stróż cnót chrześcjańskich, a szczególniej pokory, której nauczał wymowniej uczynkami swemi niż słowami (Sermo 107 inter sermones s. P. Chrys., qui est panegyricus in ipsum); licznych pogan nawrócił (Sermo 57—62), heretyków owego czasu: manichejczyków, nowacjanów, arjanów, pelagjanów i nestorjanów groźnym był przeciwnikiem. W czasie wandalskiego napadu zalecił gorące modły, pokutę i poprawę życia, dla odwrócenia ciężkiej klęski „gdyż wszyscy wierni na północy i południu, wschodzie i zachodzie, jedno ciało Chrystusowe składają“ (Sermo 20). Powaga Chryzologa już wtedy była tak wielką, że Eutyches, archimandryta w Konstantplu, występując ze swoją heretycką doktryną, usiłował jednocześnie przeciągnąć na swoją stronę Papieża Leona i słyn-