Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.3 356.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
346
Chrystusa wizerunki.

trzymawszy się gdzieś na nocleg, ukrył go w kupie cegieł: obraz cudownym sposobem odbił się na cegle. R. 968 cesarz Nicefor zdobywszy Edessę, zabrał tę cegłę do Konstpla. Genua szczyci się także posiadaniem obrazu Abgara. Malachjasz Samuelian, ormjanin, mechitarysta wiedeński, głównie na świadectwie Mojżesza z Choreny opierając się, dowodzi: 1) że Chrystus istotnie posłał Abgarowi cudowny obraz, i 2) że jedyny autentyczny znajduje się w Genui, a obraz w kościele św. Sylwestra w Rzymie jest tylko kopją jednego z najdawniejszych wizerunków Zbawiciela. — Podług podania, św. Weronika była jedną z niewiast, które towarzyszyły Chrystusowi w pochodzie na Golgotę. Kiedy pot wystąpił na oblicze Zbawiciela, uginającego się pod ciężarem krzyża, podała mu św. Weronika swoją zasłonę do obtarcia się, i stał się cud taki, że twarz Chrystusa na płótnie się odbiła. Obraz Weroniki miał się dostać do Rzymu około 700 r.; r 1011 wzniesiono oddzielny ołtarz, w którym go złożono; obecnie należy do relikwji kościoła św. Piotra, a osoby dopuszczane do oglądania go, otrzymują w tym celu poprzednio tytuł honorowych kanoników św. Piotra. Medjolan i Jaen posiadają także podobne chusty, sudaria. — Podług Mabillona i Papebroeka, nazwisko Weroniki powstało w skutek połączenia wyrazów vera icon (prawdziwy obraz, εἰκών) — Veronica. Istotnie uczeni średnich wieków nie wspominają o św. Weronice, jako osobie, lecz imieniem tém oznaczają obraz Zbawiciela: np. Gervas. Tilberiensis (około 1210), De figura Domini, quae Veronica dicitur. Est ergo Veronica pictura Domini vera. Matth. Paris, ad an. 1216: effigies vultus Domini, quae Veronica dicitur (Gieseler, l. c.; Alban Butler, Żywoty Ojców). Innego jest zdania Wilh. Grimm w dziele wyżej przytoczoném. Grimm utrzymuje, że owa uzdrowiona niewiasta, która na cześć Zbawiciela posąg jego przed swoim domem postawić kazała, nazywała się Βερονίκη, jak o tém świadczy bizantyński historyk VI wieku Jan Malala. Cała legenda o św. Weronice ma być tylko przerobieniem podania o Abgarze, rozpowszechnionego w kościele wschodnim. Przy wielości więc mniemanych wiernych obrazów Chrystusa, nieuniknioną było rzeczą, iż wielkie nieraz między niemi zachodziły różnice. Każdy naród, jak Focjusz utrzymuje (Ep. 64), wyrobił sobie pewien odrębny typ dla wyobrażeń Chrystusa, i do naszych czasów odrębność ta przechowała się u Greków, Ormjan, Syryjczyków i Koptów. — Wyobrażenie postaci Chrystusa sformowało się głównie pod wpływem opisów, podanych przez Jana z Damaszku i w podrobionym liście Publjusza Lentulusa. Lentulus, który miał być przyjacielem Piłata, w liście pisanym do senatu tak się o Chrystusie wyraża: „Jest to mąż wysmukłej postaci, poważny; oblicze jego pełne godności; patrzący na niego nie mogą się oprzeć uczuciu miłości i strachu. Długie włosy, cokolwiek kędzierzawe i zachodzące w kolor żółtawy, spadają mu na ramiona, podług obyczaju Nazarejczyków, na wpół rozebrane. Czoło ma wysokie i swobodne; twarz, cokolwiek rumiana, jest gładka i bez najmniejszych zmarszczków. Nos i usta regularne, broda gęsta i cokolwiek ryża, podobnież jak włosy, na dwie półowy rozebrana; oczy nieokreślonego koloru i jasne.“ (Gabler, De αύθεντία Epistolae Publii Lentuli ad senatum, Jenae 1819). Do jakiego czasu należy ten list, nie podobna dokładnie oznaczyć, to tylko jest pewném, że znanym już był za Anzelma z Canterbury i że odtąd wielki jego wpływ widać w wizerunkach Chrystusa. Dawniejszy jest opis Jana z Damaszku (VIII wiek), który, powołując się na poprzednich pisarzów,