Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.3 325.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została przepisana.
315
Chronologja biblijna.

a inne w 70. Wiemy jednak, że św. Łukasz (3, 36) podając genealogję patrjarchów i przodków P. Jezusa, wymienia Kainana, którego w hebr. dziś nie czytamy, lecz który się znajduje w 70 (Gen. 10, 24. 11, 12. 13). Św. Łukasz, jak w ogóle pisarze śś. Nowego Test., Stary Test. cytuje według 70, a nie według hebr., zkąd wypływa, że w genealogji popotopowej (Gen. l. c.) w tekscie był w I w. naszej ery Kainan, tak samo jak jest dziś. Czy zaś był podówczas w Gen. l. c. tekstu hebr., nie wiadomo. Fakt ten dowodzi, że od czasów Chrystusa żadna zmiana co do cyfr i genealogji przed-i popotopowych w 70 nie zaszła. Tego także dowodzi dawna Itala (ob.), która jest odbiciem tekstu 70 takiego, jakim był przynajmniej w końcu w. I naszej ery: podajp ona cyfry tak, jak są w 70. Nie mamy zaś takich śladów o hebr. Józef Flawjusz i Filon mogliby jedni tylko być świadkami o stanie tychże cyfr w hebr. w I w.; lecz Filona cyfry nie obchodziły, w Flawjuszu zaś kopiści je poprawiali według kodeksów biblijnych, jakie mieli pod ręką. Z różnych tylko miejsc Antiquit. Jud. Flawjuszowych wnosić można, że on istnienie świata obliczał na 5,000 lat prawie (Juncker, Chronologie u. Gesch. auf Grundlage d. Flarius Jos. Röckerath, Biblische Chronol., 1865). O przerobienie cyfr jedni podejrzywają 70 tłumaczy, inni żydów. Co do pierwszych, przypuszczają, że tłumaczom aleksandryjskim nienaturalną wydawało się rzeczą, aby patrjarchowie mieli potomstwo w takim wieku, który prawie 7 część całego ich życia wynosił, dla tego setki lat odjęli z życia ich po urodzeniu syna, a dodali przed (Preuss, Die Zeitrechnung der Septuaginta, Berlin 1859 s. 37). Na tę myśl wpadał i Augustyn św. (De civit. Dei. l. 15 c. 13), tylko że przypisywał to przerobienie kopistom, nie 70 tłumaczom. Ci, którzy podejrzywają żydów o sfałszowanie cyfr chronologicznych, w przywiedzionych miejscach Genezy, dowodzą tego powszechném podaniem, jakie się przechowywało u starożytnych ludów, a nawet podobno u proroków, że Mesjasz miał przyjść w szóstém tysiącleciu od stworzenia świata i że tyle lat rzeczywiście wypada z całej chronologji biblijnej. Otóż żydzi, nie chcąc uznać P. Jezusa za Mesjasza, liczby lat w Biblji przerobili, aby mieć wybieg, że jeszcze podczas przyjścia Chrystusa na świat nie było szóstego tysiąclecia. Ostateczny zaś termin przyjścia obiecanego Mesjasza naznaczyli rabini żydowscy na rok 1810 ery chrześcjańskiej, a nawet w owym czasie żydzi go na wschodzie oczekiwali (Seyffarth, Chronologia vett. Berichtungen der Geschichte und Zeitrechnung, Leipzig 1855 s. 119). Jako jeden jeszcze dowód przeciw żydom przytaczają tę okoliczność, że żydzi w Etjopji jeszcze dziś mają 70 w swych egzemplarzach hebr. Na kogokolwiek zresztą pada podejrzenie nadwerężenia cyfr chronologicznych w Biblji, wniosku ztąd przeciw całkowitości jej i powadze wyprowadzać nie można. Istotę stanowią tu fakty, naznaczenie zaś im tego lub owego dla nich roku, jest rzeczą dla dogmatu i moralności obojętną. Z małym wyjątkiem może ono więcej interesować historję świecką, niż dogmatykę. Mówimy: z małym wyjątkiem; bo jeżeli od oznaczenia daty zależy wykazanie, że proroctwo jakie spełniło się w przepowiedzianym czasie, wówczas kwestja chronologiczna łączy się już z dogmatem i przestaje być rzeczą obojętną. W takim tylko razie daty chronologiczne zostawać będą pod gwarancją Kościoła, na równi z treścją Biblji, i o ich nienaruszoności możemy być pewnymi. Co do epok zaś, o których mówimy, błędy w datach wcale