Strona:PL Nowodworski-Encyklopedia koscielna T.3 295.jpeg

Z Wikiźródeł, wolnej biblioteki
Ta strona została skorygowana.
285
Chorepiscopi. — Chorzy.

wacjanów, zastrzega, aby w djecezji był tylko jeden biskup, w niczém nie była nadwerężoną, chociaż biskupi mieli pomocników w chorepiskopach. 2. Obecność wielu, a przynajmniej trzech biskupów przy konsekracji biskupa djecezjalnego była wymaganą, gdyż była to sprawa wielkiej wagi, obchodząca całą prowincję; ale ustanowienie chorepiskopa, jako sprawa djecezjalna, obchodziła tylko tego samego biskupa, który sobie w nim pomocnika dobierał, dla tego wpływ i obecność biskupów współprowincjalnych nie były tu konieczne. 3. Co do dyspozycji synodu laodycejskiego, nastąpiła ona wtedy, gdy urząd chorepiskopów stał się niepotrzebnym i ustawać zaczął: synod znosić go wyraźnie nie chciał, ale przyspieszył tą dyspozycją jego upadek na wschodzie; jakoż odtąd byli tam coraz rzadsi chorepiskopi, a nareszcie zupełnie zniknęli. Na zachodzie urząd chorepiskopów nierównie mniej był znany i pierwszy jego przykład znajdujemy w królestwie Franków, w półowie V w. W VIII w. wielu tamtejszych biskupów nadużycie z tego urzędu robiło. Wyświęcali sobie chorepiskopa, niby wikarjusza, przy kościele katedralnym rezydującego, a sami zwalniali się od swych obowiązków. Że chorepiskopów nie trzech biskupów konsekrowało, ale tylko jeden, a nie rozumiano nieraz znaczenia tego urzędu, przeto wnoszono niekiedy, jak to widzimy z wielu fałszywych kapitularzów i dekretałów, że nie byli oni prawdziwymi biskupami. Rabanus Maurus broni jednak ich biskupiego charakteru w piśmie: Opusc. si liceat chorepiscopis presbyteros et diaconos ordinare cum consensu episcopi sui. Również Papież Mikołaj I w liście do Rudolfa z Bourges, patrjarchy akwitańskiego, stanowczo oświadcza, że są prawdziwymi biskupami. O wiele później jeszcze spotykamy się z chorepiskopami, ale zmniejszenie obszaru djecezji, rozwinięcie urzędu dziekanów wiejskich i archidjakonów sprawiło, że powoli i na zachodzie zniknęła instytucja chorepiskopów. — W drugiém jeszcze znaczeniu chorepiskopem (episcopus chori) zwano w niektórych miejscach kanonika kantora, który, oprócz innych obowiązków, winien był w chórze kierować śpiewem duchowieństwa. W Trewirze miało kiedyś tytuł chorepiskopa pięciu kanoników. W Moguncji na takiego chorepiskopa wybierany był wikarjusz, na drugich nieszporach w dzień świętego Szczepana.(Phillips).X. A. S.

Chorzy, od pierwiastków chrześcjaństwa doznawali szczególniejszej pieczy wiernych. U pogan pielęgnowano ich dopóty tylko, póki była nadzieja uleczenia, lecz z jej utraceniem porzucano dalsze starania, a często okrutnie nawet przyspieszano chwilę ich skonu. Chrześcjanie zaś, ożywieni miłością bliźniego i zachętą Zbawiciela, mówiącego: „coście uczynili jednemu z tych braci mojej najmniejszych, mnieście uczynili“ (Mt. 25. 40), wcale innej trzymali się reguły. Żywoty świętych i dzieje Kościoła wiele dostarczają dowodów wzniosłego ich poświęcenia się usłudze chorych. Biskupi nie szczędzili zachęty, podając czyny tego rodzaju za obowiązek religji. Św. Cyprjan w oddaleniu od swojej trzody, pisze z ukrycia do kapłanów i djakonów kartagińskiego kościoła, aby mieli staranie o chorych, a to nietylko o swoich, lecz i o poganach (Epist. 36); następnie znowu upomina, aby im w ostatniej godzinie nieśli pomoc do szczęśliwego skonania (Epist. 54). Św. Grzegorz nazjanz., obok obowiązku chrześcjańskiego wspierania ubogich, kładzie drugi, jako równie zasługujący przed Bogiem, pielęgnowania i opatrywania chorych (Orat. 27 de pauper. amore). Inni starzy pisarze niemniej szczegółowe zostawili świadectwa, wskazujące,